Logo
Logo

Jedni uważali, że to rada powinna wyrażać zgodę na użycie znaku promocyjnego, inni zaś twierdzili, że powinien to robić prezydent, który również decyduje o użyciu herbu miasta. Dotychczas logo wykorzystywane było jedynie przez urzędników. Pojawiało się na korespondencji i na materiałach promocyjnych. Ponieważ znaku chcą również używać organizatorzy różnego typu imprez miejskich, zaszła konieczność, by wydać stosowny akt prawny, który regulowałby zasady używania logo. Podobnie jak to jest od wielu lat w przypadku herbu miasta.
Prezydent Raciborza Mirosław Lenk zaproponował, by decyzje o użyczeniu logo miasta wydawał on sam, tak jak w przypadku herbu. Jednak radni podzielili się w tej kwestii i rozpoczęli ożywioną dyskusję. Grzegorz Urbas chciał, by rada miasta miała również swój udział w wydawaniu takich decyzji. Wnioskował, aby decyzja prezydenta była poprzedzona przynajmniej opinią komisji gospodarki miejskiej. Prezydent Lenk i przewodniczący rady Tadeusz Wojnar uznali, że byłoby to złe rozwiązanie, bo sparaliżowałoby pracę samorządu.
– W okresie wakacyjnym, kiedy to z reguły odbywa się najwięcej imprez kulturalnych, rada nie pracuje. Komisja potrzebuje czasu, by się zebrać. A w wielu przypadkach chodzi o pilne rozpatrzenie wniosku – argumentowali Lenk i Wojnar.
Z ripostą wystąpiła Elżbieta Biskup, która szefuje młodzieżowemu domowi kultury. MDK jest organizatorem wielu imprez, w tym o zasięgu międzynarodowym. – Jeżeli ktoś poważnie podchodzi do swojej pracy i zna się na promocji, to do organizacji przedsięwzięcia przystępuje co najmniej trzy miesiące wcześniej, a nie na ostatnią chwilę. To również kwestia profesjonalizmu. Ja się na tym znam – mówiła Biskup. Uznała ponadto, że udział rady w całej procedurze z pewnością zwiększyłby rangę samego logo. – W ten sposób unikniemy nadużywania znaku – dodała.
Prezydent Lenk nie krył zdziwienia dyskusją: – Chyba herb miasta jest ważniejszy od znaku promocyjnego? – pytał retorycznie. – Skoro prezydent decyduje o użyciu wizerunku herbu, to tym bardziej powinien mieć taką władzę w przypadku logo – dodał.
Radni ostatecznie poparli stanowisko przedstawione przez prezydenta i przewodniczącego rady. W opinii przewodniczącego Wojnara taka uchwała w ogóle wydaje się być zbędna.
– Każdy powinien móc jeździć z takim logo naklejonym na samochodzie, bez żadnej zgody – mówi Tadeusz Wojnar. Prezydent przyznał, że wniosków o pozwolenie na używanie znaku nie jest za dużo. Często instytucje czy firmy korzystają z niego samowolnie. Magistrat jednak nie interweniuje, bo – jak wyjaśnia Lenk – „nie są naruszone zasady dobrego obyczaju”.



Znak promocyjny Raciborza powstał w roku 2001 w związku z uzyskaniem przez miasto pierwszego w Polsce i w Europie certyfikatu zarządzania środowiskowego wg normy ISO 14001. Magistrat ogłosił konkurs na opracowanie logo nawiązującego do działań proekologicznych miasta. Logo zawiera napis „Racibórz” oraz element charakterystyczny dla miasta – basztę więzienną. Ma wkomponowany w całość napis „ISO 14001”. (Amis)

Komentarze

Dodaj komentarz