Handlowali kobietami

Grupę dziewięciu mężczyzn podejrzanych o handel ludźmi i sutenerstwo zatrzymali śląscy pogranicznicy. Mieszkańcy województwa opolskiego werbowali młode kobiety z naszego regionu do pracy w domach publicznych w Europie Zachodniej oraz czerpali korzyści z uprawiania przez nie nierządu.
Jak poinformował mjr Grzegorz Klejnowski, rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu, dotychczasowe śledztwo wykazało, że mężczyźni próbowali sprzedać młode Polki do domów publicznych w Niemczech i Szwajcarii. – Jeden z nich już w 2005 roku obiecał znajomym, że za 1000 euro dostarczy im dziewczynę do pracy w domu publicznym. Jednak nie wywiązał się z umowy, więc został zobowiązany do spłacenia długu. W ramach rekompensaty miał dostarczyć im kilka kobiet, które za granicą miały trudnić się nierządem – relacjonuje mjr Klejnowski.
Przy pomocy znajomych zwerbował trzy młode Polki i zorganizował im transport na Zachód. W czasie drogi do Szwajcarii kobiety zorientowały się, w jakim celu są wywożone, i na szczęście udało im się uciec, a następnie wrócić do Polski. W czasie śledztwa straż graniczna ujęła kolejnych pięciu mężczyzn z Opolszczyzny. Część z nich czerpała korzyści z uprawiania nierządu przez kobiety, wynajmując im mieszkania. Wśród zatrzymanych są też osoby, którym postawiono zarzut płatnej protekcji i fałszerstwa. Śledztwo trwa nadal i ma ustalić dokładny charakter rozbitej grupy przestępczej.

Komentarze

Dodaj komentarz