Krzyż i znicze przypominają o niedawnym wypadku śmiertelnym na syryńskim skrzyżowaniu
Krzyż i znicze przypominają o niedawnym wypadku śmiertelnym na syryńskim skrzyżowaniu


Scenariusz niemal wszystkich wypadków na tymże skrzyżowaniu jest taki sam. – Jadący ulicą Raciborską, od strony Lubomi, ignorują znak Stop. Niejednokrotnie jadą z dużą prędkością. Często dochodzi do zderzenia z pojazdami jadącymi ulicą Bukowską – od strony Krzyżanowic lub Wodzisławia Śląskiego – mówi podkom. Mariusz Zieliński z wodzisławskiej drogówki.
Podporządkowaną Raciborską zarządza Powiatowy Zarząd Dróg w Wodzisławiu Śląskim, zaś Bukowską – Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Józef Szymaniec, rzecznik wodzisławskiego starostwa, podkreśla, że powiat wielokrotnie interweniował w ZDW w sprawie poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu. – Pisma pozostawały jednak bez odpowiedzi – mówi Szymaniec. Powołuje się również na artykuł prasowy, który ukazał się na łamach „Nowin” w listopadzie ubiegłego roku. – ZDW wiedziało zatem o sprawie, chociażby od dziennikarza – uważa rzecznik.
Tymczasem Krystian Dudek, rzecznik ZDW w Katowicach, twierdzi, że żadnych pism nie było. – Byliśmy zaskoczeni, że skrzyżowanie w Syryni jest aż tak niebezpieczne. Nie mieliśmy dotychczas żadnych informacji na ten temat. Dane statystyczne o liczbie wypadków w tym miejscu, które przekazywała nam wodzisławska policja, również na to nie wskazywały. Jak się teraz okazało, zawinił policyjny system informatyczny rejestrujący zdarzenia drogowe – tłumaczy Dudek. Dodaje, że ZDW zwróciło się do starostwa w Wodzisławiu Śląskim o przedstawienie kopii wysłanych rzekomo pism. – Nie otrzymaliśmy żadnych dowodów na to, że powiat interweniował u nas w sprawie skrzyżowania w Syryni – mówi rzecznik ZDW. Podkreśla jednak, że dobrze się stało, iż zarządcy wreszcie się spotkali i uzgodnili, jak poprawić bezpieczeństwo na syryńskim skrzyżowaniu.
A uzgodnienia są takie: na drodze wojewódzkiej (ul. Bukowska) pojawią się dodatkowe znaki ograniczające prędkość. Bo choć są tablice informujące o terenie zabudowanym, w którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/godz., to większość kierowców je lekceważy. – Pojawi się dwustopniowe ograniczenie prędkości – do 70 i do 50 km/godz. Ponadto na środku skrzyżowania umieścimy znak poziomy Stop dla kierowców wjeżdżających z drogi podporządkowanej. Wystąpimy też o wycinkę kilku przydrożnych drzew, by poprawić widoczność całej krzyżówki – informuje Dudek.
Z kolei na drodze powiatowej ustawione zostaną większe znaki Stop, na fluorescencyjnym podkładzie, by były widoczne z daleka. Wprowadzone zostanie też ograniczenie prędkości do 50 km/godz. Również wodzisławski PZD wytnie kilka drzew dla poprawy widoczności.
Zarządcy dróg na niebezpiecznym skrzyżowaniu mają też koncepcję jego przebudowy. Jak informuje rzecznik ZDW, mogłoby tu powstać rondo. – To jednak inwestycja kosztowna, której na pewno nie uda nam się przeprowadzić w tym roku czy w następnym – wyjaśnia Krystian Dudek. W tym roku ZDW zleci jedynie wykonanie dokumentacji projektowej okrągłego skrzyżowania.


Jak wynika z danych Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim, do wypadków na skrzyżowaniu ulic Raciborskiej i Bukowskiej w Syryni dochodzi zwykle w drugiej połowie roku – w okresie od czerwca do listopada. Tylko w ubiegłym roku policjanci odnotowali tu 11 zdarzeń – pięć wypadków drogowych i sześć kolizji, w wyniku których zginęły dwie osoby, a 16 zostało rannych. W tym roku wydarzył się tu jeden wypadek – 30 czerwca. Zginęła 26-letnia kobieta i jej pięciomiesięczny syn. W tym samym czasie śmiertelnie zakończył się też wypadek na ulicy Raciborskiej, niecałe 500 m od skrzyżowania. 19-letni kierowca bmw na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. (Amis)

Komentarze

Dodaj komentarz