Szpadziści RMKS-u Rybnik Wojciech Sworowski, Jan Kordas, Zachariasz Kłosek i Krystian Fajkis wywalczyli złote medale drużynowych mistrzostw Polski juniorów. W ćwierćfinale MP, które w minioną niedzielę odbyły się we Wrocławiu, zespół z Rybnika pokonał kolegów z Górnika Radlin, w półfinale wygrał w podobnym stosunku z Legią Warszawa, a w finale z KKS-em Kraków.
Bohaterami mistrzostw jest cała drużyna i trenerzy RMKS-u Krystian Fajkis i Artur Fajkis, ale wyjątkowe słowa uznania należą się Wojciechowi Sworowskiemu. Jeden z głównych faworytów rozegranego w sobotę turnieju indywidualnego, lider klasyfikacji Polskiego Związku Szermierczego, w której zbiera się punkty wyłącznie z imprez rangi mistrzowskiej, przegrał walkę ćwierćfinałową z Sewerynem Brzozowskim z Legii Warszawa (12:15) i ukończył mistrzostwa na 5. miejscu. W niedzielę powetował sobie to niepowodzenie w pojedynku decydującym o złotym medalu. Przy stanie 28:27 stanął do ostatniej walki z brązowym medalistą MP z poprzedniego dnia Szczepanem Budkiem. Uzyskał niemal dwa razy więcej trafień (17:9), ustalając wynik finału na 45:36. W półfinale rozstawioną z numerem pierwszym Legię (z aktualnym mistrzem kraju Andrzejem Packiem i drugim wicemistrzem Sewerynem Brzozowskim w składzie) RMKS pokonał 45:34. Z drugim liczącym się w Polsce klubem z naszego regionu, Górnikiem Radlin, rybniczanie wygrali w ćwierćfinale 45:35.
Drugi zespół RMKS-u zajął dziewiąte miejsce w rywalizacji drużynowej, a tworzyło go w tych zawodach trzech Maćków: Mciej Brewczyk, Maciej Kotas i Maciej Gryt.
We wrocławskich mistrzostwach Polski, które były najważniejszą krajową imprezą szermierczą juniorów w tym roku, startowało aż siedmiu szpadzistów z Rybnika, co już samo w sobie jest sukcesem. Do finałów awansuje się drogą odbywających się przez cały rok punktowanych turniejów klasyfikacyjnych PZS
i Pucharach Polski.
Trenerzy Krystian Fajkis i Artur Fajkis liczyli na pewno na złoty medal zdobyty indywidualnie przez najlepszego juniora w kraju w poprzednim sezonie i aktualnego lidera klasyfikacji PZS Wojciecha Sworowskiego. Jego indywidualne zwycięstwo we Wrocławiu byłoby ukoronowaniem pozycji, jaką zajmuje na juniorskich planszach, a powtórzenie sukcesu sprzed roku bardzo rzadkim wyczynem. Niespodziewana porażka w ćwierćfinale nie zmienia jednak faktu, że szpadziści RMKS-u odnieśli ogromny sukces.
Indywidualnie Jan Kordas dotarł do 1/8 finału, gdzie przegrał z Markiem Leszczyńskim z Piasta Gliwice 8:15 i ostatecznie zajął 12. miejsce. Bardzo wysoką pozycję zajął najmłodszy uczestnik mistrzostw Polski, Krystian Fajkis, który świetnie poradził sobie w eliminacjach i przegrał dopiero w 1/16 finału, zajmując ostatecznie 28. miejsce. To jedna z większych niespodzianek zakończonych w niedzielę mistrzostw. Miejsca pozostałych szermierzy RMKS-u: 38. Zachariasz Kłosek, 49. Maciej Kotas, 52. Maciej Brewczyk, 59. Maciej Gryt.
– Na nasz ostatni sukces składa się nie tylko wieloletnia, systematyczna praca trenerów RMKS-u pracujących ze szpadzistami i szpadzistkami. Warto zaznaczyć, że wyniki uzyskiwane przez Wojtka Sworowskiego są możliwe między innymi dzięki pomocy i wyrozumiałości dyrekcji i grona pedagogicznego Liceum Sióstr Urszulanek, którego jest uczniem – podkreśla trener Krystian Fajkis.
W turnieju drużynowym na 6. miejscu uplasował się Górnik (Marek Zabawa, Michał Mężyk, Remigiusz Mańczyk, Szymon Chraścina).
Miejsca zajęte indywidualnie przez szpadzistów i szpadzistki Górnika Radlin: 9. Michał Mężyk, 18. Remigiusz Mańczyk, 32. Marek Zabawa, 50. Szymon Chraścina, 53. Paweł Mika, 40. Moskwa Mirosława, 49. Angelika Cisz, 51. Małgorzata Berdyj, 55. Dorota Wycisk, 62. Laura Spich, 63. Julia Taszka.
Komentarze