Wykonawca ogrodził siatką jedyny dom, który ostał się w pasie budowanej A1
Wykonawca ogrodził siatką jedyny dom, który ostał się w pasie budowanej A1

Budynek zaczyna pękać, co może grozić nawet zawaleniem.
Swego czasu właścicielka zakwestionowała wysokość odszkodowania, które zaproponowali rzeczoznawcy GDDKiA. Przedstawioną ofertę uznała za rażąco niską, biorąc pod uwagę ceny rynkowe gruntów w rejonie Rownia. Nieruchomość składa się z dużego wyremontowanego domu, budynków gospodarczych i ponad hektara uprawnej, częściowo zalesionej ziemi. Ostatnio firma Strabag, która prowadzi budowę A1, wykopała wszystkie drzewa. Zdaniem właścicielki nie miała do tego prawa. – Ciężki sprzęt nie tylko rozjechał las, ale firma bez naszej zgody zajęła również pozostały nasz teren, a dom ogrodziła siatką – żali się kobieta. Matka właścicielki za całą tą kuriozalną sytuację wini urzędników.
– Z początkiem grudnia otrzymaliśmy decyzję wojewody o niezwłocznym zajęciu naszej nieruchomości z rygorem natychmiastowej wykonalności. Zbliżała się zima i nie zaproponowano nam mieszkania zastępczego, więc odwołaliśmy się do Ministerstwa Infrastruktury. Tymczasem Strabag wszedł na nasz teren, nie czekając na rozstrzygnięcie w ministerstwie, co uważamy za działanie bezprawne – argumentuje starsza pani. Zaznacza, że właścicielce nie przedstawiono dotąd nowej wyceny nieruchomości, którą przygotowano w styczniu. – Teraz jesteśmy gotowi do opuszczenia domu. Niestety, wciąż nie mamy ostatniej wyceny, nie wiemy, kiedy i gdzie możemy się przeprowadzić – zamartwiają się obie panie. Dorota Marzyńska, rzeczniczka GDDKiA, podkreśla, iż Strabag działa zgodnie z prawem. – Wykonawca nie tknął domu, otoczył go siatką dla zapewnienia mieszkańcom bezpieczeństwa. Do budynku można też swobodnie dojechać. Postępowanie w Ministerstwie Infrastruktury nie powinno już potrwać długo. Jeśli rozstrzygnięcie będzie dla nas korzystne, wówczas ruszy procedura wywłaszczeniowa. W przeciwnym razie z pewnością w jakiś sposób ustosunkujemy się do ministerialnego postanowienia – stwierdza pani rzecznik.



Renata Kostiw-Rydzek z biura prasowego wojewody śląskiego: – Po pierwsze, nie zostały zrealizowane prawa tych państwa, wynikające z postanowienia wojewody o niezwłocznym zajęciu nieruchomości, bo nie wykonano decyzji. Po drugie, w jej treści zobowiązaliśmy GDDKiA do zapewnienia obu rodzinom mieszkania zastępczego. Ponadto ostateczna wycena nieruchomości nie jest jeszcze gotowa. W dokumencie nanoszą poprawki eksperci stowarzyszenia rzeczoznawców. (IrS)

5

Komentarze

  • nikusia parodia 18 maja 2009 15:4965 domów zostało wyburzonych nikt nie protestował, tylko państwo Skrobol są niepocieszeni, wywalić ich pod most i dodatkowo obciążyć kosztami zwiazanymi z opuźnieniem budowy, to jest nie normalne
  • User 23 kwietnia 2009 19:29Zgodzę się z Radkiem. Gdyby podczas wyburzania domów pod inwestycje typu autostrada oferowało się ludziom działki z domem o podobnym metrażu i wyposażeniu zamiennie z wypłaceniem odszkodowania nie byłoby problemu typu - "ten dostał więcej, a ja mam lepszy dom i większą działkę a dostałem mało". Kto wziąłby pieniądze musiałby przestać marudzić a ci drudzy tez powinni być zadowoleni. Wiadomo, przymusowe przesiedlenie nie jest miłe, ale można to zrobić normalnie bez wielkiego halo.
  • Radek Ziemia za ziemię, dom za dom i zadośćuczynienie... 21 kwietnia 2009 12:54A ja wychodzę z założenia, że należy zrównoważyć szkody, innymi słowy ziemia za ziemię i dom za dom. Nie jakieś odszkodowania kasowe, za które nie można wybudować domu. Niech Strona w której interesie jest budowa A1 zapłaci za budowę domu wybudowanego przez firmę (mowa również o wyposażeniu domu, kafelki, centralne, łazienka itd.) Wtedy będzie sprawiedliwość. A nie wywalać kogoś na bruk wręczając parę srebrników.
  • gość trudności 20 kwietnia 2009 17:15Można zrozumieć, że trudno opuścić swój dom, lecz takie są prawa gospodarki, groszy tym Państwu na pewno nie zaproponowano-dlatego znając juz podobne przypadki stwierdzam-tydzień na wyprowadzkę, a jak nie to siłą-DOSYĆ BLOKOWANIA STARTEGICZNYCH INWESTYCJI I HEJ
  • krzych Dajcie juz spokój! 19 kwietnia 2009 21:44Ludzie, skończcie "pitolić". Sąsiedzi tych Państwa już od ponad trzech lat mieszkają w nowych domach....Ich wysokość odszkodowań satysfakcjonowała. Każdy za pieniądze uzyskane z odszkodowań dał rady się pobudować. Cóż, jeśli ktoś zamiast zużlowo-betonowego klocka popaćkanego farbą o paskudnym kolorze marzy o rezydencji pałacowej z hektarowym parkiem, jego wola. Niekoniecznie jednak finansowana z pieniędzy podatników.... Poza tym, w tym miejscu nigdy nie było lasu... Sosny i brzozy każdy może sobie posadzić.... Cóż, pazerność zawsze tak się kończy... Życzę drogowcom dalszych postępów w budowie.

Dodaj komentarz