Podopieczni trenera Marcina Brosza dwukrotnie obejmowali prowadzenie: najpierw po strzale Marcina Dymkowskiego,a następnie po uderzeniu Brazylijczyka Daniela Bueno. Niestety Śląsk ma w swoim zespole tak nietuzinkowych graczy jak Serb Vuk Sotirović i Sebastian Mila. Obaj zdobyli po dwa gole i to zespół z Wrocławia mógł się cieszyć z wygranej. Ta radość była tym większa, że po pierwsze było to premierowe zwycięstwo Śląska w rundzie wiosennej, a po drugie dawało ono utrzymanie w Ekstraklasie.
Teraz tylko cud może uratować drużynę z Wodzisławia przed degradacją. W ostatniej kolejce wodzisławianie wyjeżdżają do Krakowa na mecz z broniącą tytułu mistrzowskiego Wisłą. Tylko wygrana da Odrze nadzieję na pozostanie. Jej los zależy też od wyników, jakie w kończącej sezon serii spotkań zanotują na swoim koncie wyprzedzające ją w tabeli zespoły Arki Gdynia i Piasta Gliwice. Do Arki ekipa z Wodzisławia traci dwa punkty, a do Piasta jeden.
Komentarze