Kronika policyjna 12/2011

CHAŁUPKI. Policjanci złapali trzech sprawców rozboju na stacji paliw i kantorze z 17 grudnia ubiegłego roku. Dwaj zatrzymani 35-latkowie mieszkają w Radomiu, trzeci to 24-latek narodowości czeczeńskiej. Grozi im do 12 lat więzienia. (IrS)

RACIBÓRZ. Do nietypowego zdarzenia doszło w mieszkaniu przy ulicy Wojska Polskiego. W trakcie zmieniania pościeli tapczan złożył się na pół i złapało rękę 50-letniej gospodyni. Wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która powiadomiła strażaków. Ci wyważyli drzwi i uwolnili kobietę. Na szczęście nic jej się nie stało. (IrS)

RACIBÓRZ. W sobotę policjanci zatrzymali dwóch wandali w wieku 19 i 12 lat. Starszy wybił szybę o wartości 700 zł w barze przy ul. Klasztornej, a młodszy zniszczył przednią szybę w skodzie fabii wartości 300 zł. (IrS)

RADLIN. Na ulicy Mielęckiego policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który jechał bmw w stanie nietrzeźwym, ale bez prawa jazdy, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Doznał złamania ręki. (IrS)

WODZISŁAW. W niedzielę spaliła się część stropu starego pustostanu przy ul. Osadniczej w Kokoszycach. Z ogniem i dymem walczyło przez ponad godzinę 20 strażaków. Trzeba było wyciąć spory fragment wypalonego stropu. Przyczyną zdarzenia mogło być podpalenia. (IrS)

WODZISŁAW. Pięć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i sześć miesięcy zakazu stadionowego dostał 22-letni kibic Piasta Gliwice. W piątek wniósł racę świetlną na stadionie Odry, gdzie grały Piast i ŁKS Łódź, i wymachiwał nią na trybunach. Błyskawicznie stanął przed sądem. Przyznał się do winy i poddał się karze. (IrS)

ŻORY. W środę po południu znalazły się obie zaginione nastolatki. Przyprowadziła je na policję jedna z mam. Okazało się, że panny były u rodziny jednej z nich w Rybniku. Nie chciały powiedzieć, co robiły przez siedem dni. (IrS)

ŻORY. W środę wcześnie rano nieustalony osobnik wtargnął do kiosku Ruchu w osiedlu 700-lecia. Zagroził kioskarce nożem kuchennym i zażądał pieniędzy oraz papierosów. Ostatecznie zabrał sześć paczek papierosów, bo kioskarka nie miała jeszcze utargu. Mężczyzna miał na głowie kaptur, a na twarzy kominiarkę. (IrS)

Komentarze

Dodaj komentarz