Ks. Tadeusz Kalisz, budowniczy nowego kościoła w Jankowicach / Iza Salamon
Ks. Tadeusz Kalisz, budowniczy nowego kościoła w Jankowicach / Iza Salamon

Od prawie pół roku, na styku Jankowic i Świerklan, powstaje nowa parafia. Tuż przed torami, na świeżo rozgrzebanej ziemi, wznosi się ku niebu krzyż. To tutaj właśnie powstanie nowy kościół. Póki co, msze odprawiane są w pachnącej nowością kaplicy, która powstała w przeciągu zaledwie dwóch miesięcy.

– 15 października zaczęliśmy prace ziemne, a po 20 grudnia je zakończyliśmy. Wszystko to dzięki ofiarnej pracy murarzy, elektryków – mieszkańców Jankowic, a także Świerklan, którzy przychodzili i ofiarnie pomagali. Dzięki temu na Pasterkę mieliśmy uroczyste otwarcie i pierwszą mszę w naszej nowej kaplicy św. Floriana – wspomina ks. Tadeusz Kalisz, budowniczy nowej świątyni.
Tworzy on w Jankowicach nowy punkt duszpasterski, organizuje nową wspólnotę, a nieraz sam, w roboczym ubraniu, uwija się na budowie. Co czuje, kiedy na oczach ludzi powstaje nowa parafia? – Ogromne wzruszenie, tak jakbym czytał Dzieje Apostolskie, kiedy rodził się kościół na ziemi! Tak też i u nas tworzy się nowa wspólnota ludzi, z których każdy coś wnosi: pracę, modlitwę, potrzebne wyposażenie. To nas wszystkich bardzo rozwija i napawa wielką radością – wyznaje ks. Kalisz.
W wszystko zaczęło się w sierpniu ubiegłego roku, kiedy to nastąpiło odebranie kluczy i poświęcenie domu, który jankowicka parafia pw. Bożego Ciała odkupiła od prywatnych właścicieli. Od dość dawna mieszkają oni w Niemczech. Ruszyły prace nad punktem duszpasterskim. Budynek jest obecnie przystosowywany na potrzeby probostwa. Na dole znajduje się kancelaria, gdzie już są zamawiane msze i załatwiane sprawy, a na piętrze – mieszkanie księdza. Warto wspomnieć, że pierwsze nabożeństwa odbywały się pod przylegającym do domu zadaszeniem przystosowanym na małą kapliczkę. Takie to skromne miejsce w podwórzu gromadziło sporo ludzi. Jeszcze więcej przychodzi do nowej kaplicy, gdzie prawie każda rzecz jest przez kogoś ofiarowana.
Krzesła podarowała parafia z Boguszowic Osiedla, tabernakulum zostało przekazane ze zlikwidowanego kościoła w Niemczech, marmurowe płyty na ołtarz i ambonę podarowała parafia ze Świerklan, a obraz Jana Pawła II – Siostry Jadwiżanki z Katowic. Co niedzielę odprawiane są tutaj msze o godz. 8.30. 11.30 i 15. Nowa kaplica zawsze jest pełna ludzi. To jednak dopiero początek – przed budowniczymi jeszcze ogrom prac i to tych najważniejszych – przy budowie samej świątyni.
– Na wiosnę ruszymy z pracami ziemnymi, chcemy przystosować teren, a także uporządkować miejsce pod parkingi, potem przystąpimy do budowy kościoła. Mamy już zarys projektu, ale nie planujemy terminu zakończenia budowy. Zależy to od wielu czynników – od pogody, zaangażowania ludzi, od pieniędzy i od spraw administracyjnych – wymienia ks. Kalisz.
O budowie nowego kościoła w Jankowicach mówiło się już przed wojną, były już nawet częściowo zgromadzone materiały. Obecnie potrzeba jest tym większa, że Jankowice się rozbudowały, szczególnie właśnie w kierunku Świerklan, a zabytkowy kościółek pw. Bożego Ciała od dawna już nie wystarczał. Stąd też wielu mieszkańców jeździ na msze do Świerklan, Chwałowic, Boguszowic, Roju.
– Niektórzy ludzie z dystansem podchodzili do budowy nowej świątyni, ale myślę, że już się przekonali, że budują to dla siebie. Nasi przodkowie budowali kościoły i my też takie świadectwo wiary możemy po sobie pozostawić – dodaje budowniczy nowego kościoła. W organizowaniu nowej wspólnoty pomaga mu ks. Tadeusz Stachoń, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała, również w Jankowicach.
Ks. Tadeusz Kalisz pochodzi z Książenic. Jankowice to jego szósta parafia. Wcześniej pełnił posługę w Lędzinach-Hołdunowie, w Świerklanach, Dąbrówce Małej, Świętochłowicach Zgodzie, i Katowicach Załężu.

Komentarze

Dodaj komentarz