W czerwcu w ówczesnej gazecie pojawia się informacja, że od 1 lipca wszystkie urzędy skarbowe będą działały w nowym gmachu na Piłsudskiego 3 (dziś jest to ul. Powstańców Śląskich). Na festynie pływackim zawody pomiędzy KS Stadjon a KS Silesia. W Lecznicy Brackiej na Rudzkiej zmarła 73-letnia Zelma Schnapke z Wrocławia. Wsławiła się tym, że w 1900 roku przy okazji podróży kajzera Wilhelma II po Śląsku rzuciła w jego majestat siekierą, jednakże nie trafiła. Zamknięto ją w szpitalu psychiatrycznym. Ostatnio ozdrowiała, za to zapadła na zdrowiu fizycznym i zeszła była z tego świata. Lipiec. Kąpielisko Ruda może na wielkiej plaży pomieścić, cytujemy, kilkanaście set gości. Bociany na Rudzie mają cztery młode. Jakiś drań zastrzelił ich mamę.
Fajerwerki i egzekucje
Mimo ostrzeżeń i porad dwie ofiary kąpieli: jedna na Rudzie, druga w stawie przy kopalni Ema. Jednak (jak w piosence) life must go on, więc na Rudzie „Noc wenecka” ze sztucznymi ogniami, atrakcjami, tańcami. Zapowiedziano koncert orkiestry salonowej Bielowskiego. Żołnierz Ryszard Wojtyczka (Wojtynka) uratował tonącego, którym zajął się doktor Żurakowski z pobliskiego szpitala. Skonfiskowano 78. numer „Sztandaru Polskiego i Gazety Rybnickiej” (oraz wydania wielu innych tytułów) za zamieszczenie artykułów o ustąpieniu biskupa G. Ignacy Spałek i Walter Waerlich z Hamboru w Nadrenii przyjechali do Rybnika na rowerach, aby odwiedzić krewnych. Drogę powrotną planują w ten sam sposób. 1000 km przejechali w sześć dni! Kwitną lipy.
Śląska straż graniczna w rozliczeniu sezonowym podała, że zatrzymała 80 osób z przemytem o wartości 230 tys. zł. Na dziedzińcu rybnickiego sądu powieszono sprawcę okrutnego mordu w Rzuchowie. Wszystkich przepraszał, także swoją ofiarę. Jonas Aronade poszukuje stajni dla pary koni możliwie w centrum miasta. Zastrzelono posterunkowego Antoniego Zuszka z Paruszowca. Miasto oburzone. Tymczasem mecz tenisowy Rybnik – Katowice. Sierpień. Na Piasta złodzieje ogołocili całe mieszkanie Wiktora Wolnika. Ponownie wielkie zawody pływackie między w/w drużynami. Elektrykarz Bernard Drewniok z Rybnika, jadąc na rowerze z Czerwionki, został ostrzelany w Przegędzy. Walasiewiczówna została mistrzynią olimpijską i rekordzistką świata! Dla Kusocińskiego także złoto!
Rekomendacje Sokoła
U ujścia Olzy do Odry Ślązacy postawili Królowej Pokoju piękny pomnik wdzięczności za pomyślne zakończenie pierwszej wojny światowej i batalii bolszewickiej. Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” rekomenduje sklepy, biznesy oraz gabinety swoich członków. A pośród nich: J. Budny, Fr. Tatarczyk, Fr. Moroń, E. Szlosarek, P. Kajzer, W. Śmieja, O. Honysz, F. Tyski, J. Wolny, E. Wystrach. Pytanie: Po co nam aż dwie poczty, skoro Paruszowiec to już Rybnik? Polskich paradoksów ciąg dalszy? Czy jak zawsze chodzi o posadki? Doktor Pasternak zmienił nazwisko. Była „Noc wenecka”, a teraz na Rudzie „Noc chińska”. Na Grażyńskiego (Miejska) motocyklista wjechał w funkcjonariusza straży granicznej S. Kosmalskiego.
A w kamienicy Aronadego kancelarię otwarł mecenas Z. Nuzikowski. Ogłoszenie właścicielki, iż wykonuje pierwszorzędnie trwałą ondulację w swoim salonie Renaissance na Reja 9 (czyli u Bezegów). Wrzesień. W Niemczech twierdzą, że w Polsce nie ma miast rdzennie polskich, a są tylko miasta niemieckie lub żydowskie. Na Pocztowej za 43 tysiące zł willa budowniczego Czarneckiego przeszła w ręce adwokata Bonczkowicza (prawdopodobnie nabył ją Mueller dla swej córki, która po konwersji wychodziła za mąż za prawnika z Radzionkowa). Doktor Rostek przeprowadza się z Paruszowca na Sobieskiego 7. Zginęli piloci Żwirko i Wigura. Pani Biegeszowa prosi radnych, by zabronili w piątki urządzać tańce. Plaga kradzieży trwa.
Udawała zakonnicę
Zarząd powiatowy chadecji poszerzono do 11 członków. Gandhi ogłasza głodówkę. Skaranie boskie – rzemieślnikom także nakazano prowadzić księgi handlowe. 70 lat skończył inspektor powiatowych straży pożarnych Tomeczek. Październik. W Nowym Targu 70-letnia oszustka przez 16 lat udawała zakonnicę. 5 października zebranie założycielskie klubu szachowego w Rybniku w restauracji Knapka na placu Wolności 17. Wcześniej, bo 1 października, przypada żydowski Nowy Rok, już 5693. Sprzeniewierzono pieniądze z kolportażu czasopisma „Nowy Czas”. Winni St.K. i jego matka Zofia oraz A.E. W Świerklańcu drugi koncert bałałajkowy księżnej Gagariny z udziałem światowej sławy chóru Kozaków – Czerkiesów. Przedsprzedaż biletów w pobliskiej trafice.
Zachodnia Agencja Prasowa nieprzychylnie pisze o radnych rybnickich, którzy wspierają koła niemieckie. Na targowisku Październia (mieściło się w rejonie obecnego placu Armii Krajowej, gdzie dziś znajduje się komenda policji) 10 tysięcy osób oglądało pierwsze w mieście zawody żużlowe. Organizatorem Rybnicki Klub Motorowy z prezesem Kidoniem na czele. R. Pojda z Przyszowic podejrzany o komunizm został skazany przez rybnicki sąd na dziewięć miesięcy więzienia. Srebrne wesele państwa Weberów obchodzone cicho i skromnie. W magistracie działania podejmuje Związek Przyjaciół Przeszłości Rybnika i Okolicy ojca Drobnego. Członkami związku są m.in. burmistrz Weber i dyrektor poczty Dziuba. Listopad. Zawody bokserskie Rybnik – Królewska Huta (Chorzów) kończą się remisem 7:7.
Spis zamożnych
Spis zamożniejszych obywateli – ofiarodawców na biedotę. Mamy takich, co dali złotówkę, ale mamy również takich, którzy dali po kilkadziesiąt złotych, jak np. Mueller czy doktor Tchórzewski. Powiatową KKO przeniesiono na 3 Maja 11. Przyrodolecznictwo na Gliwickiej 3, gdzie przyjmuje ze świetnymi wynikami magnetyzer W. Matuszek. W rybnickim więzieniu (raczej należy to nazwać aresztem sądowym) rewolta przeciw złemu traktowaniu – za drobne przewinienia wymierzane są surowe kary. Minister komunikacji w cenie 30 zł wprowadza na kolei bilety narciarskie na 1000 km, ważne od 1 grudnia do 30 kwietnia. Place budowlane przy nowym targu sprzedaje pan Woźniczka z Jankowskiej. Grudzień. Na początek dla gwarków wiersz „Barbórka”.
Chcąc uniknąć potrącenia kobiety, Karol Kępa z Chwałowic uderzył autem w okno sklepu Otto Bayera na rogu skrzyżowania Sobieskiego i Reja. Straty – 500 zł. Obchody 25-lecia śmierci Stanisława Wyspiańskiego organizuje komitet pod egidą majora J. Sokołowskiego. „Dlaczego umarła żona Stalina?” – pyta w tytule „Sztandar Polski i Gazeta Rybnicka”. Na placu Zamkowym 6 podwoje otwiera nowa kancelaria adwokacka – doktor W. Wielgus. Mamy też artykuł autorstwa Kornela Makuszyńskiego „Lud się garnie do księgarni”. W porównaniu z 1925 w Polsce niebywały wzrost przestępczości. W Gelsenkirchen zmarła siostra znanej rybnickiej modystki Antonina Wilkowska. 10-lecie tragicznej śmierci pierwszego polskiego prezydenta Gabriela Narutowicza.
Więcej zdjęć
Na kresach wschodnich na przestrzeni 800 km od Wileńszczyzny po Podole zarządzono obławy na wilki. W Rybniku wykonano wyrok na zbrodniarzach z Cisówki. Niemiecka gmina Racibórz toczy sądowe boje przeciwna pomnikowi Bolesława Chrobrego w Brzeziu. Mamy także tytuł „O utrzymanie autonomji Śląska”. Tor łyżwiarski na stawie Ruda zaprasza chętnych. Wodę spuszczono do niezbędnego minimum, więc jest bezpiecznie. Dla ciekawych świata artykuł „Jak obchodzi się święta Bożego Narodzenia w Czechosłowacji”. W Biarritz księżna Hohenlohe zostaje aresztowana za szpiegostwo. Mamy też zdjęcia nowej iluminacji Paryża. W ogóle w gazecie coraz więcej zdjęć. Święta, święta i już po.
Komentarze