Dwornik: Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni...

Powszechnie używany w dyskusji o zanieczyszczonym rybnickim powietrzu termin "smog" jest w moim przekonaniu niezbyt fortunny. Stawiając diagnozę spróbujmy dotrzeć do mieszkańców językiem mieszkańca a nie tylko samorządowca.

 

Wszyscy odpowiadamy za stan zanieczyszczenia powietrza w Rybniku - proste i bardziej dosadne stwierdzenie. Nie twórzmy opinii, że rybniczanie z Platanowej nie zanieczyszczają miasta bo ogrzewają gazem a rybniczanie z Niedobczyc palą czym popadnie? To wyjątkowo irytujące, bo właśnie Ci mieszkańcy grzeją gazem, ale z komunikacji miejskiej już nie korzystają, chyba, że sporadycznie. Nie powinniśmy różnicować, jako samorządowcy stańmy przed problemem zaczynając od spojrzenia na niego tak, jakby wynikał z działań nas wszystkich. Ostatecznie zanieczyszczone powietrze, którym oddychamy nie dzieli się na rybnickie dzielnice. Edukacja, od wnuka do dziadka, ba, pradziadka nawet, powinna być zalążkiem do kolejnych działań. Wyobraźmy sobie jak dziecko wręcza ojcu otrzymaną w szkole ulotkę i pyta: - Dlaczego palisz mułem? Czy nie rozumiesz, że mnie trujesz? Jako ojciec wiem, że to jak cios usłyszeć takie słowa od własnego dziecka.

Konsekwencją elementarnej edukacji są rozwiązania systemowe w których winniśmy najpierw określić nie tylko możliwości techniczne, ale przede wszystkim realne możliwości finansowe mieszkańców.

Powtórzę raz jeszcze - nie różnicujmy rybniczan. Jeśli przeciętny Pan Kowalski chce zainwestować i może dotacje otrzymać, to sąsiad w podobnej sytuacji powinien taką szansę również posiadać. Nie zamierzam podważać kwestii technicznych, od tego są eksperci. Jestem natomiast pewien, że zaproponowana wysokość środków finansowych przeznaczanych na walkę z zanieczyszczonym powietrzem w Rybniku jest kroplą w morzu potrzeb. Czy potrzebna jest w Rybniku rewolucja w walce z zadymionym powietrzem? Nie lubię rewolucyjnych odniesień, ale w tym wypadku odpowiadam – tak. Łatwo powiedzieć, trudniej sfinansować.

Dlatego trzeba, Panie Prezydencie Kuczera, jasno określić priorytety. A PR? Wystarczy być skutecznym.

 

Łukasz Dwornik,

radny Prawa i Sprawiedliwości z Rybnika

1

Komentarze

  • kris Hmmm... 17 marca 2016 08:56Ludzie będą palili badziewiem i nic tego nie zmieni dopóki inne paliwa będą relatywnie drogie. Daję głowę, że zakaz palenia węglem wprowadzony w Krakowie też nie wejdzie w życie - pomysł łatwo obalić przez protesty w instytucjach UE.

Dodaj komentarz