Dwornik: Co wolno radnemu?

 

Stawiając tytułowe pytanie, chciałbym się odnieść do kompetencji nie wynikających bezpośrednio z aktów prawnych, ale bardziej do pewnej etyki zachowań i zakresu problemów przez radnych poruszanych.


Etyki i zakresu problemów, które dotyczą wszystkich osób publicznych, ale na gruncie naszego samorządu skupię się na rybnickiej radzie miasta.

Zakres spraw poruszanych przez radnych dotyczy wielu problemów. Rozumiejąc współczesną rolę mediów mam świadomość, że chęć zaistnienia w lokalnej prasie czy portalu ma swoje uzasadnienie, ale czy wszystkie sprawy, nawet te mniej istotne z punktu widzenia ogółu mieszkańców winny być poruszane podczas sesji? Wiele kwestii można przecież przedstawić zarówno na poziomie rozmowy z urzędnikiem, rozmowy w trakcie prac właściwej komisji, jak również zabiegać o skuteczne rozwiązania w ramach codziennej pracy radnego, pełnionej także poza posiedzeniami poszczególnych gremiów.

Niestety, w wielu przypadkach czas naszych rybnickich sesji to czas na wszystko, choć nie każdy problem wymaga rozmowy z prezydentem, który też nie zawsze musi mieć wiedzę o przysłowiowej dziurze w drodze czy przycinanym drzewie. I słusznie, posiada przecież cały urzędniczy aparat oraz służby miejskie, my zaś, jako radni, możemy dotrzeć bezpośrednio do urzędu bądź jednostki urzędowi podległej. Co prawda nie będzie wówczas w sprawie rozgłosu, ale - chciałbym wierzyć - nie o to wyłącznie chodzi.

Rada Miasta nie może pracować w milczeniu, ale sadzę, że temat wprowadzenia pewnych ograniczeń czasowych dla wystąpień radnych podczas sesji wymaga zastanowienia. I jeszcze jedno. Etyka. Sprawa dotknęła mnie osobiście, ale nie chciałbym przywoływać personaliów. Życzyłbym sobie, by każdy radny Rybnika, który upublicznia informacje z jakichkolwiek źródeł a dotyczące niejasnych insynuacji, rzucające pejoratywne światło wobec kolegi z rady, najpierw – dla uczciwości - dokonał weryfikacji i sprawdzenia treści a dopiero później rozważał ich upublicznienie.

Jesteśmy radnymi, osobami publicznego zaufania, którego nadużywać nam w żaden sposób nie wolno.

1

Komentarze

  • tweet Widz 12 maja 2016 13:19Interesują mnie sprawy miasta i często oglądam sesje RM na kanale youtube. Najbardziej absurdalne wystąpienia zdarzają się w wolnych wnioskach i prym wiedze w tym radny z Paruszowca. Delikatnie mówiąc - obciach.

Dodaj komentarz