Masłowski: Broń mnie od złego

 

 

Nikt nie jest w stanie tak wyprowadzić człowieka z równowagi jak osoba bliska. Zgadzacie się? Właśnie o tym będzie felieton. Nie tak dawno na rodzinnej imprezie mój ojciec zaskoczył nas stwierdzeniem, że jest zwolennikiem powszechnego dostępu do broni. Podoba mu się propozycja jednej z partii politycznych w tym zakresie. Zdębiałem.

Jak wieść gminna niesie, mój tata nie był grzecznym chłopcem. I właśnie to on dał mi wskazówkę, która pomogła mi w niejednej podbramkowej sytuacji. Napastnik zawsze ma psychologiczną przewagę, zawsze! Zazwyczaj ten, kto pierwszy zadaje cios, wychodzi ze starcia zwycięsko. Lepiej zatem uprzedzić atak. Wie o tym każdy oprych. A co, jeżeli napastnik będzie miał broń? Osobiście wolę mieć podbite oko, złamany nos czy nawet stracić dobytek, ale zachować życie.

Pewnie pomyślicie, że bandyci i tak mają broń. Oczywiście są i tacy. Bardziej prawdziwy obraz jest jednak taki, że polski zabójca ma...wypite! Ze statystyk policji (statystyka.policja.pl) wynika, że w 2012 w Polsce dokonano zaledwie 577 zabójstw. U 361 sprawców sprawdzono trzeźwość. Pod wpływem alkoholu były – uwaga – aż 294 osoby! Raport UNODC (Biura Narodów Zjednoczonych ds. narkotyków i przestępczości) informuje, że w 2012 r. doszło na świecie do 437000 zabójstw. Globalnie aż 41 proc. ofiar zginęło od broni palnej. To zdecydowanie najczęstsze narzędzie mordu na kontynentach amerykańskich. W Europie, gdzie broni generalnie zdecydowanie mniej, od strzału ginie tylko w przybliżeniu co 8 ofiara. I wreszcie – wśród ofiar kobiet prawie co druga została zabita z ręki najbliższej rodziny...

Pistolet w domu być może wpłynie na twoje iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa. Jednak o wiele szybciej przełoży się na kolejne nagłówki jak ten: "13-latek zastrzelił młodszego brata i popełnił samobójstwo". Bo kto nas najczęściej doprowadza do szewskiej pasji? Doprawdy nie tego nam potrzeba.

5

Komentarze

  • Czytelnik Robert Jeżeli z artykułu pana Masłowieskiego 02 sierpnia 2016 14:57Jeżeli z artykułu pana Masłowieskiego nie wynika jego negowanie łatwiejszego dostępu do broni, to jak widać, ktoś inny powinien nauczyć się czytać ze zrozumieniem panie Pawle. Ja odniosłem się do artykułu i jego treści więc nie widzę potrzeby abym od razu musiał podawać kontrargumenty. Ale jak się pan Paweł domaga to wystarczy jeden podstawowy argument mam prawo do o(brony) swojego życia również obrony palnej. Dajmy się dalej mordować przez broń palną ciężarówki, a naszą odpowiedzią niech są kolejne marsze i malunki kredą na ulicy. Nic się nie stało... Brawo, jak owce na rzeź prowadzone.
  • ppp Szwajcaria 18 lipca 2016 12:17Dokładnie, zaraz ktoś będzie udowadniał, że nie tylko w USA gdzie się strzelają masowo co weekend, ale także w Skandynawii i Szwajcarii mają broń. Chcecie tak jak w tych dobrze rozwiniętych krajach? To proszę, przykład ze Szwajcarii "większość gospodarstw domowych wyposażona jest w broń palną i że jest ona łatwo dostępna ze względu na specyfikę służby wojskowej opartej na systemie typu milicyjnego. Niskie wskaźniki przestępczości w Szwajcarii budzą zdumienie z innego jeszcze powodu – z uwagi na łagodność tamtejszego wymiaru sprawiedliwości, który nie jest ani surowy, ani represyjny. Przykładowo w kantonach zamieszkanych przez ludność niemieckojęzyczną, obejmujących dwie-trzecie powierzchni kraju, obywatele z reguły w ogóle nie trafiają do aresztu ani do policyjnych raportów – dostają jedynie ustną reprymendę; z kolei w sytuacji postawienia zarzutów, nie ma czegoś takiego jak targi pomiędzy oskarżycielem a obroną. Z wyjątkiem morderstw, szwajcarskie sądy orzekają krótkie wyroki, nawet gdy w grę wchodzą poważniejsze przestępstwa. Skazani rzadko odsiadują rok, a większość z nich mury więzień opuszcza przed upływem kary."
  • Tomek Jest taka drobna różnica Panie 18 lipca 2016 09:38Jest taka drobna różnica Panie Robert... że tasakiem ciężko zabić na odległość. Szwajcaria, gdzie wszyscy mają broń w domach od 2008 roku rząd nakazał.... oddać ludności amunicję. Myśli Pan, że nie wiedzą co czynią ?
  • Paweł do Robert 18 lipca 2016 07:54Bercik daj jakieś kontargumenty, zamiast pisać bzdury o tasakach i nożach. Broń palna produkowana jest w innym celu niż sprzęt kuchenny, czy auto. A i tak bywają niebezpieczne. Poza tym, gdzie Masłowski proponuje zakaz używania broni? Czytanie ze zrozumieniem się kłania. I jak takiemu dać broń ?
  • Czytelnik Robert Kolejne wyświechtane argumenty przeciwko dostępności 15 lipca 2016 11:53Kolejne wyświechtane argumenty przeciwko dostępności do broni wygłasza pan Masłowski. Idąc tokiem jego myślenia, zabrońmy używać noży i tasaków kuchennych oraz siekier, a już na pewno samochodów bo one wszystkie są skuteczne w zabijaniu innych. Milczenie jest złotem, szczególnie, kiedy nie ma się pojęcia na dany temat, panie Masłowski

Dodaj komentarz