Masłowski: Rodzina

Drodzy czytelnicy, wyobraźcie sobie rodzinę. Taką, której coś się przytrafiło - spłonęło mieszkanie, ukradziono dobytek. W każdym razie wydarzyło się coś nieprzyjemnego, może nawet jakiś dramat. Postawcie się na ich miejscu. Potrzeba wam wsparcia? I chociaż w życiu różowo nie jest, to tym razem ta pomoc przyszła. Częściowo od najbliższych, którzy zrobili to bezinteresownie. Czasem było też inaczej - interesownie. Sąsiad, u którego zawsze kupowaliśmy w sklepie, dał nam niezła sumkę. Bo liczy, że jak staniemy na nogi, znowu będziemy kupować. Jemu się zwróci. Ci, którzy dają, miewają też swoje oczekiwania. Kuzyn dał nam wsparcie, ale tylko na piec gazowy,a nie tradycyjnego kopciucha. Bo takie ma przekonania. Tak to wsparcie działa.

I jak to w rodzinach bywa, zmieniają się pokolenia, zmieniają się też pomysły na życie. Młodzi, na dorobku, świat widzą inaczej. I teraz jest tak, że jest nam już lepiej. I jest nowa głowa rodziny. Walnęła pięścią w stół i drze się dookoła, że nie będzie nikt dyktował nam, czego mamy chcieć. Dobrze sytuowani sąsiedzi patrzą na niego z politowaniem. Dla wielu z nich to po prostu hałaśliwy gołodupiec. Każdy z tych bogatszych chętnie przygarnąłby pokaźną sumkę. A wioskowy głupiec - nie. Jest zresztą tak, że jeden z bogatszych sąsiadów się rozwodzi, zabiera swojego bentleya i wyprowadza się. A my - szaraczki – odgrażamy się, że zrobimy tak samo. Bo każda rodzina może sama stanowić o sobie. Oczywiście, że może. Tylko czy nie lepiej uczyć się i przebywać w towarzystwie tych którym się powiodło?

Rodzina to oczywiście Polska. Kryzys to PRL. Sąsiedzi i kuzyni to Unia Europejska. Uderzający pięścią w stół to wicepremier Morawiecki, który przed Komisją Europejska zgrywa takiego, co reprezentuje kraj niepotrzebujący dotacji. Być może jako bankowiec ma trochę inny obraz świata niż statystyczny zjadacz chleba. Mniej więcej taki metaforyczny obraz urodził się w mojej głowie na spotkaniu z europarlamentarzystą Janem Olbrychtem. Poza metaforami pojawiły się w niej konkretne dane. W latach 2004-2016 Polska wpłaciła do budżetu UE niespełna 44 miliardy euro. Otrzymała zaś 152 miliardy w tej samej walucie. Ci, którzy twierdzą, że jest inaczej to zwykli oszuści. Pokazują wam dowody w postaci stanu budżetu po wpłacie składki, ale przed uzyskaniem płatności z funduszy. Uważajcie na nich!

6

Komentarze

  • Krepel Mądre słowa 02 maja 2017 12:14Nie zawsze się z Panem zgadzam, ale tym razem sto procent racji. Pozdrawiam
  • adm fanka jąkała??? 01 maja 2017 08:37to nie FB, że od razu! trochę cierpliwości nie zaszkodzi...
  • Fanka rodzina 30 kwietnia 2017 17:30pytanie do administratora-jak długo się czeka na ukazanie się komentarza?
  • Fanka naszych Prezydentów rodzina 30 kwietnia 2017 16:56Panie Piotrze -wolę być dziadem ale honorowym ,po drugie UE nie daje a pożycza z wymuszaniem na co te środki mają iść -wolała bym, by szły na nowe miejsca pracy z godnym wynagrodzeniem a nie na piękne fontanny -głodnego to nie cieszy a po trzecie wolę przebywać pośród biednych a uczciwych i życzliwych niż bogatych a fałszywych i wyrachowanych . Nie każdy jest raki jak Pan -wręcz bym powiedziała ,że takich ze świecą szukać .Wystarczy z tym bogatszym raz się nie zgodzić a będzie tego słabszego - biedniejszego deptał do końca jego dni i bez skrupułów patrzył jak ten kona .Nie -wolę być biedna,honorowa ale uczciwa i zwyczajnie ludzka .A, że krzyczę ?inaczej, kulturalniej z pewnymi ludźmi, którym się "powiodło" nie da się rozmawiać-bo oni zwykłych ludzkich odruchów nie znają dla nich nie człowiek a kasa jest najważniejsza -nawet jeśli dzielą nie swoją a wspólną -szaraczka można zdeptać a elegantowi rękę trzeba podać.Nie ja wolę jednak ratować biedniejszego by dorównał temu co mu się powiodło a nie jednemu z tych co mu się powiodło ukrócić troszkę rączki i nauczyć ludzkich odruchów.
  • Fanka naszych Prezydentów rodzina 30 kwietnia 2017 16:39Panie Piotrze -wolę być dziadem ale honorowym ,po drugie UE nie daje a pożycza z wymuszaniem na co te środki mają iść -wolała bym, by szły na nowe miejsca pracy z godnym wynagrodzeniem a nie na piękne fontanny -głodnego to nie cieszy a po trzecie wolę przebywać pośród biednych a uczciwych i życzliwych niż bogatych a fałszywych i wyrachowanych . Nie każdy jest raki jak Pan -wręcz bym powiedziała ,że takich ze świecą szukać .Wystarczy z tym bogatszym raz się nie zgodzić a będzie tego słabszego - biedniejszego deptał do końca jego dni i bez skrupułów patrzył jak ten kona .Nie -wolę być biedna,honorowa ale uczciwa i zwyczajnie ludzka .A, że krzyczę ?inaczej, kulturalniej z pewnymi ludźmi, którym się "powiodło" nie da się rozmawiać-bo oni zwykłych ludzkich odruchów nie znają dla nich nie człowiek a kasa jest najważniejsza -nawet jeśli dzielą nie swoją a wspólną -szaraczka można zdeptać a elegantowi rękę trzeba podać.Nie ja wolę jednak ratować biedniejszego by dorównał temu co mu się powiodło a nie jednemu z tych co mu się powiodło ukrócić troszkę rączki i nauczyć ludzkich odruchów.
  • Fanka naszych Prezydentów rodzina 30 kwietnia 2017 16:38Panie Piotrze -wolę być dziadem ale honorowym ,po drugie UE nie daje a pożycza z wymuszaniem na co te środki mają iść -wolała bym, by szły na nowe miejsca pracy z godnym wynagrodzeniem a nie na piękne fontanny -głodnego to nie cieszy a po trzecie wolę przebywać pośród biednych a uczciwych i życzliwych niż bogatych a fałszywych i wyrachowanych . Nie każdy jest raki jak Pan -wręcz bym powiedziała ,że takich ze świecą szukać .Wystarczy z tym bogatszym raz się nie zgodzić a będzie tego słabszego - biedniejszego deptał do końca jego dni i bez skrupułów patrzył jak ten kona .Nie -wolę być biedna,honorowa ale uczciwa i zwyczajnie ludzka .A, że krzyczę ?inaczej, kulturalniej z pewnymi ludźmi, którym się "powiodło" nie da się rozmawiać-bo oni zwykłych ludzkich odruchów nie znają dla nich nie człowiek a kasa jest najważniejsza -nawet jeśli dzielą nie swoją a wspólną -szaraczka można zdeptać a elegantowi rękę trzeba podać.Nie ja wolę jednak ratować biedniejszego by dorównał temu co mu się powiodło a nie jednemu z tych co mu się powiodło ukrócić troszkę rączki i nauczyć ludzkich odruchów.

Dodaj komentarz