To byli żołnierze


y prokuratorzy dokładnie prześledzili trasę marszu z 1954 roku, stwierdzając z całą stanowczością, iż przemarsz więźniów tamtędy nie przebiegał. Potwierdziło się to, kiedy pracownicy instytutu natrafili na ułożone obok siebie kolejne trzy szkielety. Ustalono, że są to niemieccy żołnierze, pacjenci polowego szpitala, których w mogile pochowano około 20. Jak poinformował prowadzący sprawę Zbigniew Woźniak z IPN, o tym, że są to niemieccy żołnierze, świadczyć mogą odnalezione w ziemi nieśmiertelniki i to, że jedna z ofiar miała w stopie odłamek, inna zaś usztywnioną nogę przy pomocy specjalnej szyny.18 października pracownicy instytutu zabezpieczyli ostatnie odnalezione szkielety. Ponadto jastrzębscy policjanci ustalili dane świadka biorącego udział w grzebaniu zmarłych żołnierzy. Po jego przesłuchaniu IPN zakończy śledztwo, a szczątki żołnierzy zostaną pochowane na cmentarzu w Siemianowicach Śląskich, prawdopodobnie na koszt niemieckiego rządu.Nie wiadomo, czy znaleziono szczątki wszystkich zmarłych pacjentów polowego szpitala. Na razie prace remontowe na ul. Staszica zostały wznowione, ale robotnicy zostali zobowiązani do natychmiastowego zawiadomienia o kolejnych tego typu znaleziskach.

Komentarze

Dodaj komentarz