Nowy Sącz, miasto które na pewno nie jest stolicą lewaków i liberałów żył w ubiegłym tygodniu gwałtem na czternastoletniej dziewczynce. Zgwałcili ją dwaj bracia, rówieśnik i jego starszy o dwanaście lat braciszek. Podali jej pigułkę gwałtu. Moja córka ma 11 lat. Znacie jakiś sposób, żeby ją ochronić przed podobnymi wydarzeniami w przyszłości? W innym polskim mieście, w tym samym czasie na osiemnastych urodzinach zgwałcono jubilatkę. Znowu pigułka gwałtu. Znowu chłopcy realizujący pomysły obejrzane w internecie. Znowu sprawa wyszła na jaw, ponieważ pochwalili się tym w internecie.
Wiecie co i kiedy robią wasze dzieci? Sami się okłamujecie. W zeszłym roku byłem na konferencji o zagrożeniach dla młodzieży. W Rybniku. Prelegent pokazał stronę internetową i zapytał zgromadzonych pedagogów, pracowników socjalnych, nauczycieli, czy wiedzą co oglądają. Zgłosiłem się sam. Zbitka sklepu chemicznego, półnagich dziewczyn i polską stroną zawieszoną pod holenderskim adresem (.nl) nasunęła mi skojarzenie, że to sklep internetowy z dopalaczami. Trafiłem w punkt. I było mi wstyd przez resztą, bo skąd to niby wiem. Nikt inny z grona dorosłych nie wiedział, co ogląda. Nikt z ludzi pracujących z nastolatkami, którzy są także rodzicami.
Tytuł felietonu zaczerpnąłem z głośnego dwadzieścia lat temu filmu, w którym dochodzi do gwałtu na niepełnoletniej dziewczynie upojonej koktajlem używek. Wtedy był to szokujący obraz rodem z Ameryki. Dzisiaj to jest nasza rzeczywistość. Choćbyście nie wiem jak zaklinali rzeczywistość.
Po raz pierwszy napisałem felieton w reakcji na czyjąś prośbę. I chciałbym podziękować tej wzburzonej matce, która wie, że trzeba mówić o tym temacie. W Rybniku zaprezentowano spektakl "[+@!? (słowo na G)", który ma być przestrogą, zachętą do dyskusji przed konsekwencjami opisywanych powyżej pomysłów. Mocna rzecz, bijąca wprost w jądro emocji. Spektakl mógł się nie odbyć, ponieważ pewien ojciec oburzony tym, że jedna z osób zaangażowanych w przedsięwzięcie żyje w poliamorycznym związku zaalarmował wszystkie możliwe instytucje. Między nami nie brakuje obrzydliwych, zakłamanych ludzi, dla których ważniejsze jest zaglądanie innym pod kołdry, zaglądanie innym do majtek, niż zadbanie o prawdziwe dobro naszej młodzieży.
Piotr Masłowski, zastępca prezydenta miasta Rybnika
Komentarze