Archiwum / Piotr Szereda
Archiwum / Piotr Szereda

"Transport miejski na obszarze funkcjonowania MZK w Jastrzębiu-Zdroju i pozostałych gminach charakteryzuje się innowacyjnymi rozwiązaniami, nowoczesnym systemem zarządzania i organizacji...". Stop – to by było tyle, o marzeniach mieszkańców naszego regionu na temat komunikacji miejskiej zarządzanej przez Międzygminny Związek Komunikacyjny w Jastrzębiu-Zdroju.

Pasażerowie Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej zauważyli, że liberalne zarządzanie MZK doprowadziło do totalnej katastrofy komunikacji miejskiej. Nie pomogło, odwołanie "namiestnika dyrektora" (jego duch nadal czuwa w MZK), bo nadal nie wiadomo co dalej z PKM w Jastrzębiu-Zdroju.

Każdy uczestnik rynku komunikacyjnego wie, że utrzymywanie obecnego stanu w PKM powoduje brak możliwości rozwoju. To z kolei (patrz Zarząd MZK) spowoduje po raz kolejny bardzo trudną sytuację finansową. W firmie co miesiąc następuje poważny ubytek środków finansowych. Brak umiejętności zarządzania przez włodarzy 10 gmin (MZK) ogranicza możliwość prowadzenia w normalny sposób własnej - PKM.

Jak temu zaradzić? Po pierwsze w trybie pilnym należy dokonać zmian w Statucie MZK. Wprowadzić normalny system zarządzania przedsiębiorstwem z odpowiedzialnością zarządu (nie jak do tej pory liberum veto). Po drugie w trybie pilnym przyznanie PKM statusu podmiotu gospodarczego wewnętrznego.

Co to da? Działanie PKM jako podmiot gospodarczy wewnętrzny jest rozwiązaniem bardzo stabilnym, daje zarządzającemu duża elastyczność ekonomiczną i organizacyjną komunikacji miejskiej. Własna (MZK) regulacja stawek za wozokilometr pozwoli na podniesienie jakości usług i wprowadzenie w sposób kontrolowany innowacyjne rozwiązania.

Jak na razie MZK wprowadza operacje typu lifting – po "konsultacji społecznej" kolorowe linie przewozowe wraz nowym rozkładem jazdy. Życzę wszystkim pasażerom dużo cierpliwości zwłaszcza, że będzie im towarzyszyć na autobusach uśmiechnięta twarz posła, który pewnie uważa, że prywatyzacja PKM to panaceum na wszystko. A ja się z tym nie zgadzam.

 

Piotr Szereda, przewodniczący Rady Miasta Jastrzębia-Zdroju, felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny

 

3

Komentarze

  • Kuba Prawie na każdym miejskim autobusie w Jastrzebiu 13 września 2019 15:31Prawie na każdym miejskim autobusie w Jastrzębiu ,istnieje folder wyborcy z facjatą Gadowskiego. Czyżby obiecał ich pracownikom obniżenie Im wieku emerytalnego albo odpuszczenie dyktanda.Rzygać się chce jak musi sie jechać tak ozdobionym POjazdem.
  • podróżnik Niech ktoś to sprawdzi ale na moje oko 05 września 2019 12:28po połączeniu 131 z E3 jest teraz mniej autobusów z Jastrzębia do Wodzisławia i Rybnika. Pomyśleć, że jeszcze w latach 90. R jeździła co 20 minut... Ale każdy samorządowiec powie, że teraz to jest Ameryka i ogólnie jest super... A komunikację publiczną w regionie mamy na niskim poziomie. Jedyne co dobrego, że Rybnik z Wodzisławiem dogadały się odnośnie tej dodatkowej liczby pociągów. Tam jest progres. W MZK ciągły regres...
  • Tomasz obiektywnie 05 września 2019 10:45Lifting to za dużo powiedziane. Jeśli krokiem w dobrym kierunku ma być obcinanie liczby połączeń, to ja dziękuję. Dla mnie nowy rozkład jazdy MZK to zwyczajny skandal. I problem dla mieszkańców przede wszystkim Jastrzębia, bo dla nich możliwości dojazdu do Rybnika zostały mocno ograniczone. Wodzisławianie sobie jeszcze poradzą, bo mają mają pociąg a ludzie z Jastrzębia są skazani na nieudolne MZK.

Dodaj komentarz