Kąpielisko Ruda w szczycie sezonu / Dominik Gajda
Kąpielisko Ruda w szczycie sezonu / Dominik Gajda

Już za kilka dni, 1 lipca, otwarcie największego kąpieliska w regionie, Ośrodka Rekreacyjno-Sportowego Ruda. Jednorazowo będą tam mogły się 2162 osoby. Teraz czekamy tylko na słońce!


W sezonie letnim 2020 r. Ośrodek Rekreacyjno-Sportowy Ruda będzie funkcjonował na nieco innych zasadach, określonych przez sanitarne wymogi bezpieczeństwa.

Jednocześnie na obiekcie będą mogły przebywać 2162 osoby. Pierwsze wejście na teren ośrodka od godz. 9.00 do wyczerpania limitu osób. Drugie wejście (liczba wejść zgodna z liczbą osób, które opuściły kąpielisko) – od godz. 15.00. Trzecie wejście (liczba wejść zgodna z liczbą osób, które opuściły kąpielisko) – od godz. 18.00.
Informacje o osiągnięciu limitu na kąpielisku oraz liczbie wolnych miejsc (na godz. 15.00 i 18.00) będą udostępnione na profilu oraz stronie www.mosir.rybnik.pl. Informacje o osiągnięciu limitu będą podawane na bieżąco, zaś informacje o liczbie dostępnych wolnych miejsc pół godziny przed planowanym wejściem, tj. o godz. 14.30 i 17.30.

W niecce sportowej jednocześnie będą mogły pływać 32 osoby, w niecce rekreacyjnej 121 osób. Z brodzika jednocześnie może korzystać 60 dzieci.

Na terenie obiektu obowiązywał będzie obowiązek zachowania dystansu społecznego – 2 metry, także w wodzie – z tego powodu w niecce rekreacyjnej wyłączona zostanie atrakcja wodna tzw. „rwąca rzeka”.
Obie niecki, sportowa i rekreacyjna, zostaną ogrodzone i powstaną strefy wejścia i wyjścia z wody (po 2). Przed wejściem do niecki basenowej będzie konieczność pobrania specjalnej opaski, po wyjściu będzie ją należało oddać ratownikowi. Brak opasek u ratowników oznacza komplet korzystających z basenu.

Dostępne będą szatnie, ale w mniejszej liczbie szafek, zgodnie z rekomendacjami wynikającymi z obostrzeń związanych z pandemią.

Pływalnia odkryta w Rybniku-Chwałowicach również powinna zostać uruchomiona 1 lipca. O szczegółach obostrzeń MOSiR Rybnik poinformuje po uzyskaniu rekomendacji od Sanepidu.

Komentarze

Dodaj komentarz