31 lipca patrol drogówki udał się do Mszany na ulicę 1 Maja, gdzie obywatel ujął nietrzeźwą kierującą. - Z jego relacji wynikało, że wyjeżdżając z urzędu gminy, zauważył mercedesa jadącego w kierunku Turzy Śląskiej całą szerokością jezdni. Świadek podejrzewał, że kobieta może być pod wpływem alkoholu, więc udaremnił jej dalszą jazdę i zawiadomił policję – informuje komisarz Marta Pydych, oficer prasowa komendy w Wodzisławiu Ślaskim
Nie mylił się, 59-latka miała w organizmie 2,5 promila alkoholu. Straciła już prawo jazdy.
Tego samego dnia w Turzy Śląskiej na ulicy Wodzisławskiej mundurowi zauważyli opla, którego kierująca według wcześniejszego zgłoszenia może znajdować się w stanie nietrzeźwości. Policjanci widzieli jak, kobieta traci panowanie nad autem i uderza w ogrodzenie posesji. 41-latka wydmuchała na alkomacie ponad dwa promile. Natychmiast straciła prawo jazdy.
W sobotę przed godziną 11 stróże prawa udali się do Olzy na ulicę Dworcową, gdzie kierujący skodą miał być pijany. - Po drodze patrol napotkał skodę w Gorzycach na ulicy Bogumińskiej. 46-letni kierowca został przebadany na zawartość alkoholu z wynikiem 1,5 promila. Nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami – podkreśla rzeczniczka.
W niedzielę przed 22 patrol z rydułtowskiego komisariatu zatrzymał nietrzeźwego motorowerzystę, który na dodatek się przewrócił. Z raną w głowie trafił do izby przyjęć w szpitalu. Miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.
Komentarze