Dominik Gajda/Prof. Tim Nawrot, epidemiolog, mówił, że prawo do czystego powietrza jest naszym podstawowym prawem
Dominik Gajda/Prof. Tim Nawrot, epidemiolog, mówił, że prawo do czystego powietrza jest naszym podstawowym prawem

W sobotę na rybnickim kampusie zaprezentowano wyniki badań nad wpływem smogu na zdrowie naszych dzieci. Wyniki nie zaskakują, bo o tym, że jest źle wszyscy doskonale wiemy. Teraz tylko po raz kolejny zostało to potwierdzone. 

W lutym pobrano próbki moczu od 26 dzieci w Rybniku. To samo zrobiono w Strasburgu we Francji. Następnie próbki trafiły do prof. Tima Nawrota, epidemiologa z belgijskiego Hasselt University. Tim Nawrot jako jeden z pierwszych naukowców zajął się analizowaniem zawartości "czarnego węgla" w moczu. Jest to rakotwórczy składnik zanieczyszczonego powietrza, który odkłada się w naszych organizmach.

Co się okazało? Polskie dzieci są średnio ponad cztery razy bardziej narażone na działanie substancji rakotwórczych z zanieczyszczonego powietrza niż dzieci we Francji! Wyniki wskazują na 3 do nawet 9-krotnie wyższy poziom czarnego węgla w moczu dzieci mieszkających w Rybniku w porównaniu z dziećmi mieszkającymi w Strasburgu! - Czyste powietrze jest Waszym podstawowym prawem, tak samo jak macie prawo do tego, by z kranów leciała czysta, nieskażona woda, tak samo macie żądać, by każdy oddech był zdrowy - mówił w Rybniku profesor.

O tym, że to fikcja, nie trzeba niestety nikogo przekonywać. W badaniu wzięły udział m.in. dzieci Klaudyny Szewczyk z Rybnickiej Rady Kobiet. - Mam troje dzieci, te wyniki można określić: strasznymi, okropnymi. Pokazują, jak bardzo nasze dzieci są narażone na działanie substancji rakotwórczych powodowanych przez spalanie węgla. Jeśli w Rybniku nic się nie zmieni w ciągu najbliższych lat, wyprowadzimy się stąd. W międzyczasie będziemy chronić nasze dzieci na tyle, na ile możemy. A wyniki badań wyślemy osobom, odpowiedzialnym za tę sytuację - skomentowała.

Pytała, jak w dobie pandemii funkcjonować będą szkoły, w których co cztery godziny mają być wietrzone klasy. Czym? Smogiem?! Apelowała o kupowanie oczyszczaczy powietrza dla szkół i przedszkoli. Przypominała, że jej dzieci były szykanowane za to, że chodzą w maseczkach. Teraz wszyscy muszą je zakładać, ale nie z powodu smogu, a COVID-u.

Działaczki Rybnickiej Rady Kobiet podkreślały, że zrobiły już wiele w tej sprawie, a teraz żądają konkretnych działań od władz. Wywołany do tablicy prezydent Rybnika Piotr Kuczera mówił, że winę za złe powietrze ponoszą sami mieszkańcy, bo w Rybniku jest 14,5 tys. domów, które nie mają czystego źródła ciepła. - To najczęściej nie są biedne rodziny, w domach zwykle jest jeden, dwa lub nawet trzy samochody, rodziny te inwestują po 20-30 tysięcy złotych w nowe łazienki, nowe kuchnie, a nie w nowe źródło ciepła, które kosztuje powiedzmy 10 tys. zł - mówił prezydent miasta.


Europoseł Łukasz Kohut stwierdził, że nie jest zszokowany wynikami, bo dało się je przewidzieć. - Kiedy wyjeżdża się z Rybnika, różnica w jakości powietrza jest uderzająca. Te badania to ważny dowód naukowy i zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby dostarczyć ich wyniki do Parlamentu Europejskiego - mówił.

Wyniki miała skomentować Katarzyna Musioł, ordynatorka rybnickiej pediatrii, która pierwsza biła w mieście na alarm, że dzieci umierają z powodu smogu. Niestety, była nieobecna, ponieważ przebywa na kwarantannie.

Komentarze

Dodaj komentarz