AKTUALIZACJA, godz. 12.30
Ryszard F. jest przewodniczącym wydziału penitencjarnego i nadzoru nad wykonywaniem orzeczeń Sądu Okręgowego w Rybniku. Skazał m.in. w głośnej sprawie zabójstwa rodziny w wyniku podpalenia domu w Jastrzębiu-Zdroju Ruptawie oraz zabójstwa Alicji F. w Rybniku-Boguszowicach.
- Aktualnie pan sędzia jest zatrzymany. Prezes Sądu Apelacyjnego w Katowicach nie zgodził się na zwolnienie sędziego, do czego był uprawniony. O sprawie powiadomiono ministra sprawiedliwości, pierwszego prezesa Sądu Najwyższego oraz Krajowa Radę Sądownictwa – wymienia sędzia Aleksandra Janas, rzeczniczka katowickiej „apelacji”. Jak dodaje, taki obowiązek ma prezes sądu apelacyjnego, zgodnie z przepisami prawa o ustroju sądów powszechnych.
- Zostało wszczęte śledztwo dotyczące popełnienia przestępstwa z artykułu 178 a par 1 kk, czyli prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Przy czym możliwa jest zmiana kwalifikacji, co zależy od obrażeń poszkodowanego – zaznacza sędzia.
Ryszardowi F. grozi kara pozbawienia wolności, jeżeli się to wszystko potwierdzi. Zainicjowano czynności zmierzające do uchylenia immunitetu panu sędziemu – powiedziała nam Aleksandra Janas.
- 13 października około godziny 18.30, dyżurny otrzymał zgłoszenie, że doszło tam do kolizji. Na miejscu policjanci zastali uczestników zdarzenia: kierującego skodą 62-latka, mieszkańca Rybnika, oraz prowadzącego forda 81-latka również z Rybnika, który podróżował z 79-letnią pasażerką – informuje aspirant Bogusława Kobeszko, oficer prasowa komendy policji.
Mundurowi ustalili, że kierujący skodą, jadąc od Gliwic w kierunku ulicy Kotucza, na wysokości skrzyżowania z ulicą Karłowicza, nie zachował należytej ostrożności podczas omijania forda, którego prowadzący zatrzymał się, by skręcić w lewo.
62-latek najechał w tył poprzedzającego go pojazdu. Nikt nie odniósł obrażeń – dodaje rzeczniczka.
Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, kolizję spowodował sędzia Ryszard F., szef jednego z wydziałów nowo utworzonego Sądu Okręgowego w Rybniku. Miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Sąd Apelacyjny w Katowicach zgodził się na zatrzymanie sędziego, choć chroni go immunitet.
Sędzia orzekał w wielu sprawach dużej wagi.
Komentarze