Policja/Widząc wypadek drogowy - nie filmuj zdarzenia
Policja/Widząc wypadek drogowy - nie filmuj zdarzenia

Widzisz wypadek - nie utrudniaj pracy służbom, bo możesz zostać ukarany!

We wtorek około godziny 13.50 na ulicy Cieszyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju doszło do zdarzenia drogowego. Ruch odbywał się wahadłowo. Policjanci ruchu drogowego, wykonujący na miejscu swoje czynności, zauważyli mężczyznę, który w trakcie omijania wypadku bardzo zwolnił, utrudniając i tamując ruch pojazdów, i... zaczął nagrywać telefonem komórkowym pojazdy uczestniczące w wypadku. 

Policjanci zatrzymali 37-latka do kontroli. Wyszło na jaw, że ma nieważne prawo jazdy. Sporządzili więc wniosek o ukaranie do sądu.

- Niestety coraz więcej osób przejeżdżając obok wypadku bądź będących ich świadkiem, zamiast zachowywać się odpowiedzialnie, to nawet w trakcie jazdy wyjmuje telefon komórkowy i nagrywa przebieg zdarzenia zamiast być skoncentrowanym na drodze bądź sygnałach wydawanych przez policjantów. Dlatego apelujemy, aby dla swojego i innych bezpieczeństwa: mijając miejsce takiej akcji nie zatrzymywać się, niepotrzebnie nie zwalniać, nie filmować, ani nie fotografować.
Wypadek drogowy tak naprawdę może dotyczyć każdego z nas. Niestety wielu przejeżdżających kierowców czy gapiów, widząc zdarzenie, nie potrafi zachować się w sposób bezpieczny oraz uszanować osób, które zostały ranne bądź poniosły śmierć. Wielu kierowców zwalnia, by przyjrzeć się miejscu zdarzenia, a nawet je sfotografować czy sfilmować. Może to utrudnić pracę osobom udzielającym pomocy, prowadzić do niebezpiecznych sytuacji i dodatkowo spowalniać ruch - przypominają policjanci.

Komentarze

Dodaj komentarz