55-letni kierowca seata wsiadł do auta, mając ponad 2,5 promila - w uszkodził znak drogowy i swoje auto.
Dyżurny jastrzębskiej komendy policji został powiadomiony, że na ulicy Rybnickiej został zatrzymany nietrzeźwy kierowca. Na miejscu patrol ruchu drogowego zastał 46-letniego swiadka, który widział, jak kierujący seatem, jadąc ulicą Rybnicką w kierunku Żor, najechał na krawężnik, po czym zjechał na wysepkę ronda Ostaszewskiego, uszkadzając znak drogowy.
Gdy kierowca zauważył, że samochód jest uszkodzony, zostawił otwarte auto wraz z kluczykami w stacyjce i uciekł. Świadek widział wszystko z okna. Pobiegł do swojego samochodu i pojechał za mężczyzną. Po chwili udało mu się go zatrzymać oraz zadzwonić po policję. 55-latek został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik? Ponad 2,5 promila. Pojazd został odholowany na parking strzeżony, a prawo jazdy zatrzymane. O karze dla mieszkańca Żor zdecyduje sąd.
Komentarze