Dominik Gajda/Kopalnie mają przestać fedrować do 2049 roku
Dominik Gajda/Kopalnie mają przestać fedrować do 2049 roku

Absurd: Kopalnie mają przestać fedrować do 2049 roku, a Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach daje zielone światło dla kopalni w Rybniku!

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach wydał decyzję środowiskową dla wydobycia węgla ze złoża Paruszowiec w Rybniku - nie stwierdzono przesłanek, które mogłyby skutkować odmową wydania decyzji środowiskowej!

Planowane przedsięwzięcie nie stoi również w sprzeczności z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

- Warto pamiętać, że decyzje środowiskowe nie są ani pozytywne, ani negatywne. Zawarte w decyzji warunki określają, w jaki sposób przeprowadzić inwestycję, by była ona możliwie jak najmniej uciążliwa dla ludzi i środowiska - podkreśla RDOŚ.  

Planom budowy nowej kopalni w Rybniku od początku sprzeciwiają się mieszkańcy. 
- W dziwnych czasach przyszło nam żyć, w momencie kiedy w kraju szaleje pandemia i społeczne niezadowolenie, w czasach kiedy nawet państwowe giganty deklarują szybkie odejście od "czarnego złota" ktoś podaje rękę firmie planującej budowę kopalni pod naszym miastem - komentują mieszkańcy na facebookowej stronie NIE dla eksploatacji złoża "Paruszowiec". 

Ludzie zapowiadają kolejne działania: - Na pewno w najbliższym czasie otrzymamy kompletną decyzję i na pewno w naszym imieniu Fundacja 360! złoży odwołanie do GDOŚ. Bardzo liczymy na władze miasta Rybnika, bardzo liczymy na aktywne działanie prezydenta Piotra Kuczery i radnych miasta. W tej chwili liczy się możliwie pilna zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego  (co bardzo skutecznie blokuje Wojewódzki Sąd Administracyjny) i złożenie odwołania do GDOŚ. Jako mieszkańcy w tej chwili niewiele możemy, pozostaje nam naciskać władze miasta i czekać - tłumaczą.

- O decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska dowiedzieliśmy się z komunikatów prasowych, do urzędu nie dotarły jeszcze żadne dokumenty w tej sprawie. Przypominam, że inwestor chce udostępnienia wydobycia węgla kamiennego ze złoża Paruszowiec. Co więcej, planuje przeróbkę złoża, prowadząc roboty górnicze pod ziemią, jak i budowę obiektów powierzchniowych. Analizy, które zleciliśmy specjalistom, wskazują na ogromną skalę deformacji terenu, co przyniesie straty środowiskowe i gospodarcze. Ponadto nie chcemy przez kolejne lata dokładać zanieczyszczeń do powietrza, które w Rybniku i tak już jest nieznośne. Dlatego od dłuższego czasu miasto wraz z mieszkańcami jednoznacznie sprzeciwia się tej inwestycji. Na pewno od decyzji wydanej przez RDOŚ będziemy się odwoływać do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, nasze stanowisko w tej kwestii pozostaje niezmienne – wskazuje Agnieszka Skupień, rzecznik prasowy UM w Rybniku.

Rzecznik magistratu podkreśla, że decyzja jest niezrozumiała również w kontekście deklaracji rządu o odchodzeniu od węgla i przedstawionemu ostatnio harmonogramowi zamykania kopalń.

- Jak to możliwe, że z jednej strony podaje się kalendarium likwidacji takich zakładów i w tym samym czasie dąży się do otwarcia nowych. Trudno to w zasadzie komentować. Przypomnę też, że wojewoda śląski uchylił uchwałę Rady Miasta Rybnika w sprawie zmiany planów zagospodarowania przestrzennego, które miały zablokować możliwość usytuowania zakładu górniczego na terenie miasta. W tej sprawie miasto Rybnik złożyło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wciąż czekamy na termin rozprawy – dodaje Agnieszka Skupień.

Zamierzenie inwestora obejmuje udostępnienie i wydobywanie węgla kamiennego ze złoża Paruszowiec oraz jego przeróbkę, na które złożą się zarówno roboty górnicze pod ziemią, jak i budowa obiektów powierzchniowych.

Decyzja została wydana 28 października po trwającym ponad cztery lata postępowaniu. Zostało ono wszczęte we wrześniu 2016 r. na wniosek inwestora, spółki Bapro z Dąbrowy Górniczej. W styczniu 2018 r. inwestor złożył ujednolicony raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Postępowanie dowodowe zakończyło się w kwietniu 2020 r.

W ramach postępowania dwukrotnie, wiosną i jesienią 2019 r., z dokumentacją mogli zapoznać się i swoje uwagi zgłosić mieszkańcy Rybnika. Zgłoszone uwagi oraz odpowiedź inwestora na nie zostały zawarte w treści decyzji środowiskowej.

Decyzja to ważny, ale wstępny etap na drodze do realizacji inwestycji. Wydanie decyzji poprzedza starania inwestora o uzyskanie koncesji na wydobycie, nie jest również równoznaczne z pozwoleniem na budowę.

W ramach postępowania nie stwierdzono przesłanek, które mogłyby skutkować odmową wydania decyzji środowiskowej. Planowane przedsięwzięcie nie stoi również w sprzeczności z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Od decyzji stronom postępowania przysługuje odwołanie do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.

 

Komentarze

Dodaj komentarz