Dominik Gajda.
Dominik Gajda.

Zarówno zespół jak i sztab szkoleniowy Jastrzębskiego Węgla zostali poddani badaniu na obecność koronawirusa po tym, jak w poniedziałek 16 listopada jeden z zawodników poczuł się gorzej. Siatkarz miał objawy chorobowe mogące wskazywać na infekcję koronawirusem, dlatego też zgłosił ten fakt trenerom.

W efekcie przeprowadzonych testów na obecność SARS-CoV-2 w przypadku tego zawodnika, jak i pięciu pozostałych siatkarzy otrzymano wyniki pozytywne.

Drużyna i kadra trenerska poddała się samoizolacji i czeka na dalsze zalecenia z Sanepidu. Obecnie siatkarze czują się dobrze i przechodzą chorobę łagodnie.

- Pragniemy podkreślić, że sytuacja, w której znalazł się klub, ma miejsce mimo stosowania się zawodników, sztabu szkoleniowego oraz pracowników klubu do zaleceń lekarzy i specjalistów oraz wytycznych Polskiej Ligi Siatkówki S.A. Nasz Klub wdrożył również własne działania profilaktyczne, nie tylko podczas meczów w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej, ale i w codziennym funkcjonowaniu Klubu - czytamy na stronie klubu.

 

źródło: jastrzebskiwegiel.pl

Komentarze

Dodaj komentarz