Obrady rady miasta w dobie pandemii.
Obrady rady miasta w dobie pandemii.

Rybniccy radni intensywnie szukają oszczędności między innymi na sport dzieci i młodzieży, a my podpowiadamy: niech zaczną od siebie!

Dzisiaj radni spotkają się na kolejnej sesji rady miasta. Posiedzenia od kwietnia odbywają się zdalnie. A to oznacza, że radny nie musi wsiąść do swojego samochodu albo do autobusu i jechać do urzędu miasta. Czy w związku z tym diety zostały obniżone? Oczywiście, że nie!

Przypomnijmy - radny pełni swoją funkcję społecznie, a jego dieta nie jest wynagrodzeniem za pracę. Ma być jedynie zwrotem kosztów, które radny ponosi z tego tytułu, że musi zaangażować swój wolny czas w pracę na rzecz organu, do którego został powołany. Od kwietnia znaczna większość posiedzeń komisji oraz sesje Rady Miasta Rybnika odbywają się w trybie zdalnym. Czy w związku z tym diety uległy obniżeniu? Oczywiście, że nie!

- Dieta radnych jest płatna z góry za każdy miesiąc kadencji z rozliczeniem za poprzedni miesiąc. Wysokość należnej diety ulega zmniejszeniu za każdą nieusprawiedliwioną nieobecność na posiedzeniu komisji o kwotę 200 zł oraz za każdą nieusprawiedliwioną nieobecność na sesji Rady Miasta o kwotę 400 zł - wyjaśnia Agnieszka Skupień, rzeczniczka magistratu.

Diety radnych to nie są małe pieniądze - biorąc pod uwagę np. wynagrodzenia pomocy przedszkolnych, które miasto, w ramach oszczędności, chce zwolnić. Podstawowa dieta radnego to 800 zł plus 200 zł za członkowstwo w komisji (jednak w sumie nie więcej niż za trzy komisje). Podliczmy, obrotny, ale wciąż szeregowy radny, może dostać 1400 złotych! Zastępca przewodniczącego komisji inkasuje 1400 zł plus 200 zł za wykonywanie obowiązków sekretarza komisji, przewodniczący komisji dostaje 1800 zł, wiceprzewodniczący rady miasta 2000 zł, a przewodniczący rady miasta 2200 zł. Rybnicka rada miasta liczy 25 radnych, nawet zliczając podstawowe diety, daje to 20 tysięcy złotych w skali jednego miesiąca. Mało? Pomnóżmy przez 12 miesięcy...

Na usprawiedliwienie dodajmy, że w innych miastach regionu radni również nie zdecydowali się na obcięcie diet.

- W związku z panującą epidemią radni miasta Żory mają możliwość uczestniczenia w sposób zdalny w sesjach i posiedzeniach komisji. Nie jest to jednak obowiązek, dlatego też część  radnych osobiście uczestniczy w sesjach, które dla zapewnienia bezpieczeństwa odbywają się w sali kina Na Starówce. Dotychczas zwoływane komisje Rady Miasta Żory również odbywały się w sposób bezpośredni, a nie zdalny. Biorąc pod uwagę wspomniany sposób działania, Rada Miasta Żory nie dokonała zmiany uchwały, w oparciu o którą wypłacane są należne radnym diety - tłumaczy Adrian Lubszczyk, kierownik Biura Promocji, Kultury i Sportu żorskiego magistratu.

W Jastrzębiu-Zdroju radni nie pracują zdalnie. Tak jak do tej pory uczestniczą w komisjach i sesjach, oczywiście z zachowaniem odpowiedniego dystansu. Posiedzenia komisji i sesji rady miejskiej w Wodzisławiu odbywają się w trybie hybrydowym, część radnych jest obecna osobiście w sali obrad z zachowaniem obowiązujących zasad sanitarnych i ochrony zdrowia uczestników, natomiast część uczestniczy zdalnie. Obniżek diet nie było...

Diety, już wiosną, o połowę obniżyli sobie radni w Pyskowicach. Podjęta uchwała pozwoli w okresie czterech miesięcy obowiązywania zaoszczędzić około 40 tys. zł.

"Decyzja to wyraz odpowiedzialności radnych oraz ich solidarności z działaniami miasta w zakresie  przeciwdziałania gospodarczym i społecznym skutkom epidemii" - tłumaczą w Pyskowicach.

Komentarze

Dodaj komentarz