W piątkowym spotkaniu JKH Jastrzębie zmierzył się z KH Energa Toruń. W ostatnim pojedynku drugiej rundy fazy zasadniczej na Jastorze padło aż jedenaście goli. W pierwszej i drugiej tercji padły po trzy trafienia, zaś w trzeciej - aż pięć.
Wynik otworzyli goście, którzy w 14. minucie przeprowadzili przy grze w przewadze skuteczną kontrę, bowiem wcześniej jastrzębianie długo utrzymywali gumę w tercji rywala. Wydawało się, że Energa zjedzie do szatni z prowadzeniem, a tymczasem w ostatniej minucie podopieczni Roberta Kalabera ukłuli dwukrotnie i odwrócili wynik. Najpierw do remisu doprowadził w podbramkowym zamieszaniu Martin Kasperlik, a następnie duet Marek Hovorka - Zack Phillips "rozklepał" toruńską obronę, po czym Kanadyjczyk zdjął pajęczynę z okna bramki gości.
W drugiej tercji znów pierwsi gola zdobyli torunianie. W 34. minucie prowadzenie dla JKH GKS odzyskał Hovorka, który po skutecznym najeździe znalazł centymetry wolnego miejsca między parkanami Antona Svenssona. Z kolei na finiszu tej partii świetnie pod bramką Energi zachował się Roman Rac i działo się to chwilę potem, jak torunianie wrócili do pełnego zestawienia.
W 14. sekundzie trzeciej części gry rezultat na 5:2 "poprawił" Radosław Sawicki. Ambitni hokeiści Energi wcale nie zamierzali się poddać i wykorzystując swoją świetną tego dnia dyspozycję podczas przewag, doprowadzili do wyrównania. Był to trudny moment dla jastrzębian, którzy na własne życzenie stracili trzybramkowy handicap. Niemniej, mimo tych problemów gospodarze zdołali jeszcze raz zerwać się do ataku i w 55. minucie po strzale Hovorki gumę skutecznie dobił Kamil Wróbel, po czym utonął w ramionach kolegów. Ostatecznie trzy punkty pozostały na Jastorze, które zapewniają drużynie z Jastrzębia pozycję wicelidera na półmetku sezonu.
20 listopada 2020,
Jastrzębie-Zdrój, 18:00 JKH GKS Jastrzębie - Energa Toruń 6:5 (2:1, 2:1, 2:3).
JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal - Bryk, Górny, Sawicki, Rac, Kasperlik - Klimiczek, Kostek, Wróbel, Hovorka, Phillips - Jass, Horzelski, Paś, Wałęga, Urbanowicz - Michałowski, Gimiński, R. Nalewajka, Pelaczyk, Ł. Nalewajka.
źródło: jkh.pl
Komentarze