Powspominajmy jak swoje święto dawniej obchodzili ludzie ciężkiej roboty. Zdjęcia z czasów międzywojnia i okresu peerelu udostępniła "Nowinom" Anna Grabowska-Rogus z działu historii i kultury regionu Muzeum im. ojca Emila Drobnego w Rybniku.
- Trudno określić, kiedy zaczęło się świętowanie Barbórki. - Już 500-600 lat temu górnicy mieli swoje tradycje, prawa i przywileje, nadawane przez koronowane głowy. Bo to był dochodowy interes. Obchody barbórkowe pojawiły się w XIX wieku. Z czasem przekształciły się z wąskich, korporacyjnych, z około religijnymi elementami uroczystości w bardziej otwarte imprezy, choć zawsze związane z górnictwem – mówi dr Bogdan Kloch, dyrektor muzeum.
Jak dodaje, w peerelu Barbórka miała symbolizować bogactwo Polski. Telewizja transmitowała wówczas gigantyczne imprezy barbórkowe z udziałem zasłużonych górników i przedstawicieli najwyższych władz partyjno-państwowych. Nagrywano specjalnie piosenki.
- Pamiętam do dziś, jak Zbigniew Wodecki śpiewał chyba w połowie lat 70. "Basia, Basia, Basia, Basia...". To był jeden z barbórkowych koncertów z udziałem również Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk, który był przy takich okazjach mocno eksploatowany – podkreśla dyrektor.
Szczere, pracownicze karczmy piwne przekształcono w ustawki w największych halach regionu, np. w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu czy katowickiego Spodka. Zjeżdżały się tam delegacje górnicze z notablami. Podobne imprezy, ale na mniejsza skalę, odbywały się w domach kultury w Boguszowicach czy Chwałowicach.
Komentarze