Pierwsza tercja pomimo dużej ilości celnych strzałów gospodarzy (11 do 2), nie przyniosła bramek. Wynik meczu w 21. sekundzie drugiej tercji otworzył Martin Kasperlík, który przytomnie pod bramką Torunia, wepchnął krążek do bramki. W 24. minucie ekipa z Jastrzębia podwoiła wynik za sprawą Ēriksa Ševčenko, która strzałem z nadgarstka pokonał bramkarza gości. Kolejną bramkę zobaczyliśmy w trzeciej odsłonie spotkania. W 44. minucie na listę strzelców sprytnym zagraniem pod bramką gości, wpisał się Kamil Wałęga. Tą wygraną drużyna z Jastrzębia zagwarantowała sobie udział w finale Pucharu Polski, który odbędzie się 7 lutego 2021 roku.
Dzisiejsza wygrana udanie podsumowała 2020 rok, która zakończył się pełen sukcesów. Dla JKH GKS Jastrzębie było to ostatnie spotkanie w tym roku. W finale Pucharu Polski, JKH zagra ze zwycięzcą drugiego półfinału, która odbędzie się jutro 28 grudnia, pomiędzy GKS Tychy oraz Re-Plast Unia Oświęcim.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Katowice 1:2 (0:0, 2:0, 1:0)
1:0 Martin Kasperlík (Radosław Sawicki) - 20:21
2:0 Ēriks Ševčenko (Zackary Phillips - Arkadiusz Kostek) - 23:43
3:0 Kamil Wałęga (Dominik Paś - Marcin Horzelski) – 43:56
JKH GKS: Nechvátal - Bryk, Górny, Sawicki, Rác, Kasperlík - Kostek, Ševčenko, Nalewajka, Hovorka, Philips - Jass, Horzelski, Paś, Wałęga, Sołtys - Michałowski, Gimiński, Wróbel, Jarosz, Nalewajka
KH Energa Toruń: Svensson - Kozłow, Skólmowski, Osipow, Fieofanow, Sierguszkin - Jaworski, Szkodienko, Dołęga, Kalinowski, Jaakola - Kuzniecow, Gusevas, Bondaruk, Czwanczikow, Szabanow - Podsiadło, Smirnow, Olszewski, Rożkow, Saloranta
Komentarze