Archiwum.
Archiwum.

Zdarzenie miało miejsce 22 grudnia, około godziny 17:15 na ulicy Podhalańskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Z wstępnych ustaleń wynika, że 77-letnia mieszkanka Jastrzębia-Zdroju została potrącona przez kierującego busem. Kierowca nie zatrzymał się w miejscu wypadku i postanowił odjechać z miejsca zdarzenia.

77-latka została przewieziona do szpitala. Lekarze oceniają jej stan jako bardzo ciężki. Mundurowi w rozmowie ze świadkami ustalili, że kierowca jechał białym busem. Rozpoczęto więc poszukiwania takiego pojazdu, który po chwili został zauważony na jednym z parkingów przy ulicy Jasnej. 

Gdy policjanci podeszli bliżej ujawnili, że pojazd jest uszkodzony, zaś w samochodzie śpi mężczyzna, którego z trudem udało się dobudzić. Mężczyzna nie był w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu - był kompletnie pijany.

Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów spowodowania wypadku, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy. Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju wobec podejrzanego mężczyzny zastosował 3 miesiące tymczasowego aresztu.

Za spowodowanie wypadku drogowego, w którym inna osoba odniosła ciężkie obrażenia ciała, grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Jeśli następstwem wypadku jest śmierć, wówczas takiej osobie grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Gdy kierowca oddali się z miejsca zdarzenia, sąd może orzec karę do 12 lat pozbawienia wolności.

Komentarze

Dodaj komentarz