Dominik Gajda / Archiwum.
Dominik Gajda / Archiwum.

Na 9-11 lutego zaplanowano turniej 4. rundy rozgrywek Ligi Mistrzów w rosyjskim Kazaniu. Podobnie jak w grudniu ubiegłego roku, także i tym razem koronawirus pokrzyżował plany siatkarzy Jastrzębskiego Węgla.

- Tak wówczas, jak i teraz nasz Klub nie miał możliwości udziału w europejskim turnieju. W przypadku turnieju w Rosji Jastrzębski Węgiel miał tylko dziewięciu siatkarzy gotowych do gry. Co więcej, z uwagi na objęcie kwarantanną do stolicy Tatarstanu nie mógł udać się żaden z przedstawicieli sztabu szkoleniowego z wyjątkiem jednego z naszych fizjoterapeutów - informuje Jastrzębski Węgiel.

Ograniczenia czasowe nie pozwoliły także na uzupełnienie składu jastrzębian przez juniorów z Akademii Talentów. Jastrzębianom podziękowano za chęć udziału w turnieju.

- W przesłanej dzisiaj do Klubu korespondencji Europejska Centrala Siatkarska podziękowała Jastrzębskiemu Węglowi za „współpracę i podjęte wysiłki w tym pełnym wyzwań sezonie”, życząc „zdrowia, powodzenia na resztę sezonu ligowego i powrotu do Ligi Mistrzów w sezonie 2021-22 - dodaje klub.

Na szczęście wyłączenie Jastrzębskiego Węgla z Ligi Mistrzów nie wiąże się z żadnymi sankcjami finansowymi bądź dyscyplinarnymi. 

Komentarze

Dodaj komentarz