W zależności od wariantu, linia kolejowa miałaby przebiegać m.in. w sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej przy ul. Żorskiej, Sikorskiego, Parkowej czy przez tereny rekreacyjne - m.in. park z zabytkowym kościołem na Górce Świętego Wawrzyńca.
- Od początku rozmów na temat budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i wszystkich inwestycji towarzyszących, w tym realizacji kolei dużych prędkości, bacznie obserwowano proponowane położenie linii na terenie Województwa Śląskiego, a w szczególności ich przebieg na terenie Powiatu Mikołowskiego. Przedstawione wersje przebiegu tras są absolutnie nieakceptowalne zarówno przez władze miasta, jak i mieszkańców - dowiadujemy się z uzasadnienia uchwały rady miejskiej Orzesze.
Urzędnicy zaapelowali o ponowne przeanalizowanie proponowanych wersji przebiegu linii 170. Jak wskazują, warianty trasy przebiegają zarówno przez tereny mieszkaniowe jak i obszary zielone.
- Przerywają naturalne połączenia drogowe dróg gminnych, powiatowych i wojewódzkich, powodując równocześnie zdecydowanie negatywny wpływ na ład przestrzenny, architektoniczny, urbanistyczny i przyrodniczy - czytamy w uzasadnieniu.
Budowa nowej linii kolejowej to konieczność budowy nowych kolizyjnych skrzyżowań, które mogą spotęgować trudności w ruchu pojazdów. Jak czytamy w opinii burmistrza Orzesza, już obecnie w godzinach szczytu, centrum Orzesza jest zablokowane ze względu na duże korki. Obawy przed przebiegiem kolei dużych prędkości w Orzeszu mają także sami mieszkańcy.
- A gdzie miałaby iść ta kolej? Ludzie chcą tu mieć spokój, a nie pod oknami hałasujące pociągi - wskazuje nam jeden z mieszkańców Orzesza.
- Absolutnie nie! Zobaczcie jak teraz wygląda ruch na drogach. Jak zaczną budowę tej kolei, to będziemy godzinami stać w korkach - dodaje pan Andrzej z Jaśkowic.
Tym samym orzeszanie nie chcą pozostać obojętni wobec ochrony zdrowia i życia mieszkańców. Urzędnicy podkreślają, że budowa kolei dużych prędkości będzie miała negatywny wpływ na jakość życia mieszkańców, powodując hałas i pogorszenie bezpieczeństwa na drogach. Budowa nowej linii kolejowej wymagałaby przebudowy wielu dróg, wywłaszczenia i wyburzania wielu budynków.
Kliknij aby powiększyć.
Źródło: UM Orzesze.
Komentarze