- Nie ma innego wyjścia – mówi Zofia Jaszek z rybnickiego osiedla Krakusa na Nowinach.
- Chcemy uodpornić się na działanie koronawirusa, by chodzić swobodnie po mieście, odwiedzać krewnych, wnuki, dzieci. Czuć się bardziej komfortow - dodaje małżonek Andrzej.
Oboje ufają temu, co mówią naukowcy.
76-letni pan Jan z Rybnika również uważa zdecydowanie, że szczepionka uchroni go przed skutkami koronawirusa.
- Pamiętamy przypadek prezydenta Stanów Zjednoczonych Roosevelta, który cierpiał na chorobę Heinego-Medina (pierwsza szczepionka pojawiła się w 1950 r. - przyp. red.). Poruszał się na wózku inwalidzkim. Zresztą wirus polio zdziesiątkował młodych Amerykanów. Covid na razie mnie ominął. Jestem z pokolenia, które zawsze się szczepiło – powiedział nam pan Jan.
Szczepienia seniorów preparatem Pfizer w WSS nr 3 rozpoczęły się 9 lutego.
- We wtorek zostały zaszczepione osoby z poniedziałku i wtorku. W tym tygodniu szczepimy 180 seniorów. Do końca marca w grafiku mamy ujętych 975 osób oraz 280 na liście rezerwowej - zaznacza Szymon Kędzierski, rzecznik szpitala.
Jak dodaje, w poniedziałek i wtorek zaszczepiono po 48 osób, w czwartek 32, w piątek znowu 48.
- Nie obowiązuje nas limit 30 seniorów tygodniowo, preparat podajemy 180 osobom – podkreśla rzecznik.
Komentarze