Spotkanie odbyło się w piątek 19 lutego, w siedzibie raciborskiego OSiR-u. Wzięli w nim udział: wiceprezydenci Piotr Masłowski i Dawid Wacławczyk, naczelnik Wydziału Promocji, Kultury, Turystyki i Sportu UM Racibórz Karolina Kunicka oraz dyrektorzy: Rafał Tymusz (rybnicki MOSiR), i Paweł Król z Tomaszem Bielińskim (raciborski OSiR).
- Każde miasto przyjmuje swój indywidualny model zarządzania sportem. W przypadku Rybnika MOSiR administruje praktycznie całą bazą sportową w mieście, udostępniając ją następnie klubom. Jako jednostka utrzymuje się w większości z dotacji miejskiej, osiągając stosunkowo małe przychody z działalności odpłatnej. Władze Raciborza postawiły swojego czasu na zakład budżetowy, który musi wypracować minimum 50% środków na swoje funkcjonowanie. Jest to możliwe dzięki posiadaniu całorocznej pływali H2Ostróg. Obydwa samorządy posiadają, lub chcą zdobywać nowe doświadczenia w prowadzeniu miejskich spółek sportowych - wskazuje wiceprezydent Raciborza Dawid Wacławczyk.
W Raciborzu niedawno powstała piłkarska Unia, która bazuje na działającym dotychczas klubie sportowym. Rybnik z kolei przymierza się do powołania nowej spółki „Rybnicki Sport” i szuka modelu jej funkcjonowania w oparciu o infrastrukturę.
- Z chęci rozmowy o naszych doświadczeniach w zarządzaniu OsiR-em zrodziła się propozycja dzisiejszego spotkania, z którą wyszedł wiceprezydent Piotr Masłowski. Była to swoista rewizyta, gdyż w czerwcu ubiegłego roku miałem przyjemność poznać obiekty i model działania rybnickiego MOSiR-u, goszcząc na obiekcie ze studentami raciborskiej PWSZ z którymi prowadziłem przedmiot „zarządzanie obiektami sportowymi i turystycznymi”, a kilka dni temu odwiedziłem wiceprezydenta Masłowskiego, z którym rozmawiałem na kilka różnych tematów dotyczących naszych, w znacznej mierze wspólnych obowiązków w urzędach – mówi Dawid Wacławczyk.
Rozmowa dotyczyła także obszarów przyszłej współpracy pomiędzy samorządami w obszarze sportu, turystyki i rekreacji.
Źródło: UM Racibórz.
Komentarze