Mężczyzna, który wczoraj usłyszał zarzuty w grudniu ubiegłego roku wszedł do salonu fryzjerskiego, zabrał z wieszaka damską kurtkę i w kieszeniach której znalazł portfel oraz dwie karty bankomatowe.
- Zatrzymał jedynie karty, a potem za ich pomocą aż dziewięć razy kupował nimi włamując się tym samym na konto bankowe pokrzywdzonej – podkreśla aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa komendy w Żorach.
Kolejnego, podobnego czynu dopuścił się w lutym tego roku i dokładnie, uprzednio kradnąc kartę bankomatową, tak samo włamał się na konto innej kobiety.
27-latek czynów dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, przez co grozi mu nawet do 15 lat więzienia.
Komentarze