Dominik Gajda.
Dominik Gajda.

68-letnia kobieta została przetransportowana do polskiego szpitala karetką w ubiegły wtorek, w ciężkim stanie. Miała też choroby współistniejące. Od razu trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej, została zaintubowana.

- Leczenie w Raciborzu dało początkowo dobre efekty, jednak w weekend stan chorej się pogorszył i zmarła w niedzielę wieczorem – powiedziała PAP Alina Kucharzewska.

Trwają przygotowania do przetransportowania zmarłej do rodzinnej miejscowości w Czechach. Wcześniej kobieta była leczona w szpitalu w Uściu nad Orlicą w pardubickim kraju (województwie).

Samorząd tego regionu jako pierwszy w Czechach ogłosił, że system opieki medycznej stał się niewydolny z powodu przeciążenia przypadkami COVID-19, a szpitale nie są w stanie zapewnić odpowiedniej opieki medycznej. 68-latkę leczono w Polsce w ramach pomocy udzielonej południowym sąsiadom. (PAP)

 

Przeczytaj także: Czeszka z covidem w raciborskim szpitalu

Komentarze

Dodaj komentarz