Napad miał miejsce wczoraj, około godziny 19:40, na stacji benzynowej Amic, w rejonie skrzyżowania ulicy Wodzisławskiej z Reymonta. Mężczyzna wtargnął do środka budynku, sterroryzował obsługę i zażądał pieniędzy.
W pobliżu byli dzielnicowi, których o zdarzeniu poinformował świadek.
- Niedaleko przejeżdżali właśnie dzielnicowi, których przypadkowy świadek poinformował o mężczyźnie, który szedł w kierunku stacji, mówiąc, że chce na nią napaść. Policjanci natychmiast tam pojechali. Kiedy stróże prawa weszli do środka, zastali stojącego za ladą mężczyznę, który trzymał w ręku nóż. Pomimo wezwania do odrzucenia niebezpiecznego narzędzia, agresywny 41-latek będąc blisko policjanta, zamachnął się w jego kierunku - informuje asp. Bogusława Kobeszko z rybnickiej komendy policji.
Napastnik to 41-letni mieszkaniec Rybnika, znany już wcześniej policji.
Policjant w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia użył broni służbowej i postrzelił go w nogę. Mieszkaniec Rybnika został zatrzymany i obezwładniony. Policjanci udzielili napastnikowi pierwszej pomocy i wezwali pogotowie.
- Postrzelony mężczyzna został natychmiast przetransportowany do szpitala. Na miejscu wykonano oględziny pod nadzorem prokuratora. Od mieszkańca Rybnika pobrano krew do badań, które wykażą, czy znajdował się on pod wpływem alkoholu lub jakichkolwiek innych substancji psychoaktywnych - dodaje asp. Kobeszko.
Jak poinformował nas Maciej Kołodziejczyk, rzecznik prasowy WSS nr 3 w Rybniku, mężczyzna nie był przyjęty do szpitala.
- Został jedynie opatrzony na SOR-ze i przekazany policji - wskazuje nam Maciej Kołodziejczyk.
Za popełnione przestępstwa, napastnikowi grozi kara do 12 lat więzienia.
Przeczytaj także: Napad na stację benzynową w Rybniku! Padł strzał (wideo)
Komentarze