Z usług wyjazdowego punktu szczepień mogą korzystać wyłącznie pacjenci, których stan nie pozwala na samodzielne dotarcie do punktów szczepień, tzw. pacjenci leżący.
Wyjazdowy punkt szczepień uruchomiony przez dyrekcję PPZOZ jest jedynym tego rodzaju punktem na terenie całego subregionu zachodniego województwa śląskiego i swoim obszarem obejmuje nie tylko powiat wodzisławski, ale też powiat raciborski i rybnicki oraz miasta: Jastrzębie-Zdrój, Rybnik i Żory.
- Na dzisiaj na liście pacjentów wskazanych do szczepienia przez punkt wyjazdowy znajduje się 336 osób. Maksymalna liczba osób, które punkt wyjazdowy jest w stanie w obecnych warunkach zaszczepić wynosi 30 tygodniowo. Oznacza to, że wyszczepienie osób już znajdujących się na liście może zająć ok. 12 tygodni. Z tego powodu dyrekcja PPZOZ rozmawia z NFZ o wytypowaniu dodatkowego punktu szczepień - informuje Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim.
Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina na swojej stronie internetowej, że punkt wyjazdowy ma tylko uzupełniać pracę punktów stacjonarnych, które zgodnie z zawartymi z NFZ umowami powinny również uruchomić własne mobilne zespoły szczepień. W praktyce niewiele punktów stacjonarnych taką usługę realizuje.
Jak skorzystać z wyjazdowego punktu szczepień?
Wyjazdowy punkt szczepień dedykowany jest pacjentom, których stan nie pozwala na samodzielne dotarcie do punktów szczepień, tzw. pacjentom leżącym. W celu rejestracji do szczepienia wyjazdowego taka osoba lub jej opiekun powinny się skontaktować się z lekarzem rodzinnym lub pielęgniarką opieki długoterminowej.
Przychodnia zweryfikuje przynależność pacjenta do danej placówki i sprawdzi czy pacjent posiada e-skierowanie na szczepienie przeciwko SARS-CoV-2. Jeśli pacjent nie posiada e-skierowania, a należy do grupy objętej bieżącym harmonogramem szczepień, wówczas lekarz rodzinny wystawi pacjentowi stosowne skierowanie.
Lekarz rodzinny oceni zasadność szczepienia pacjenta w miejscu pobytu na podstawie posiadanej wiedzy i dokumentacji medycznej pacjenta lub udzielonej teleporady bądź wywiadu z osobą działającą w imieniu pacjenta.
Komentarze