Materiały prasowe.
Materiały prasowe.

Kornelia Popek maluje, fotografuje, gra na gongach oraz praktykuje jogę. 

- Zajmowałam się tkaniną artystyczną i makramą oraz malarstwem na jedwabiu. Poznawałam inne dziedziny sztuki samodzielnie czy też w pracowniach Ogniska Plastycznego w Rydułtowach, a potem Edukacji Artystycznej w Raciborzu, gdzie ukończyłam techniki malarskie i projektowanie witrażu. Mam za sobą również kursy Vedic Art. Moje działania artystyczne mają w tle Jogę, którą praktykuję i nauczam od 1993 roku. W swojej Pracowni Jogi i Działań Twórczych w Rybniku stworzyłam miejsce, w którym realizuję własne pomysły na połączenia np. jogi z malarstwem spontanicznym. Prowadzę warsztaty oraz zapraszam do współpracy innych twórców. Ostatni projekt nosi nazwę „Muzyczna Przestrzeń Medytacji”, w którym razem z Michaelem Jonesem tworzymy dźwiękowe tło dla sesji relaksacyjnych. Ostatnia moja wystawa miała miejsce na festiwalu „Romantyczna Lanckorona” 2016 roku, gdzie pokazałam mój dyplom pt. „Cztery Żywioły” - mówi o sobie autorka.

Wystawa składa się z 36 płócien. To 9 z nich na każdy żywioł.

- Każdorazowo rozpoczynając malowanie, przygotowywałam się do niego poprzez chwilę skupienia, aby uspokoić mentalny hałas i uzyskać wewnętrzną pasywność oraz koncentrację na żywiole, z którym chciałam „złapać kontakt”. Często towarzyszyła mi muzyka, czasem jako dodatkowa inspiracja, a czasem jako element stanowiący barierę pomiędzy moją wewnętrzną pracą a dźwiękami ze świata. Po krótszym lub dłuższym okresie przygotowania rozpoczynałam malowanie bez „wizji” tego, jak mam malować i co. Przez spontaniczne wyrażanie tego, co się chce wyłonić, malujący jest z jednej strony narzędziem, ale też i filtrem, przez który wyrażane otrzymuje kształt. Mówiąc językiem Junga: „otwierałam się na kontakt z archetypami”, w tym przypadku żywiołów” - dodaje Kornelia Popek.

Prace autorki można będzie oglądać od 4 maja do 30 czerwca, w rybnickiej Galerii Smolna przy ul. Reymonta 69 – budynek SP 34. Wstęp jest wolny.

Komentarze

Dodaj komentarz