Joanna Smorczewska, Rzecznik Prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Foto: Robert Lewandowski.
 Joanna Smorczewska, Rzecznik Prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Foto: Robert Lewandowski.

Do tragedii doszło we wtorek 4 maja po godzinie 8, na ulicy Chełmońskiego w Raciborzu. Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zostali skierowani na interwencję w okolicę stacji paliw. Według zgłoszenia, przebrany za policjanta mężczyzna prawdopodobnie był pijany lub pod wpływem innych środków odurzających i może poruszać się samochodem marki Renault. Mundurowi pojechali we wskazane miejsce, jednak mężczyzna przemieścił się autem i stróże prawa zatrzymali go na ulicy Chełmońskiego. Tam padły strzały. Policjant zginął na miejscu.

Więcej: Zastrzelony policjant to aspirant Michał Kędzierski oraz Broń automatyczna oraz amunicja w mieszkaniu zabójcy policjanta.

Dziś w tej sprawie komentarza udzieliła Joanna Smorczewska, Rzecznik Prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Jak podkreśliła, napastnikowi zostaną przedstawione 3 zarzuty.

- Dzisiaj rozpoczną się czynności procesowe z udziałem podejrzanego, w sprawie wczorajszego zdarzenia w Raciborzu. Podejrzany zostanie przesłuchany przez prokuratorów raciborskiej prokuratury. Następnie zostanie skierowany wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.

- Zostaną przedstawione mu 3 zarzuty. Pierwszy zarzut dotyczący zabójstwa funkcjonariusza policji, w trakcie pełnienia obowiązków służbowych. Drugi usiłowania zabójstwa funkcjonariusza policji oraz trzeci zarzut nielegalnego posiadania znacznych ilości broni oraz amunicji. Następnie zostanie skierowany wniosek o jego aresztowanie - dodała rzecznik.

Rzecznik prasowa wskazała, że prowadzone są czynności dotyczące przeszłości podejrzanego, w jaki sposób działał wcześniej i jaka była jego motywacja związana z samym zabójstwem. Na tym etapie prokuratura nie udziela jednak informacji zarówno w tej kwestii jak i zabezpieczonych przedmiotów podczas przeszukań. Dowiedzieliśmy się jednak, że zabójca mógł być pod wpływem alkoholu.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że zatrzymany mężczyzna mógł być pod wpływem alkoholu. Szczegółowa opinia toksykologiczna wykaże to dokładnie - dodała rzecznik prasowa.

 

 

Mężczyzna strzelał w kierunku obu funkcjonariuszy.

- W kwestii ilości strzałów, na to pytanie będzie odpowiadać specjalistyczna opinia balistyczna. Niewątpliwie było to jednak kilka strzałów oddanych przez sprawcę w kierunku funkcjonariuszy policji. Funkcjonariusz strzelił w kierunku uciekającego sprawcy w taki sposób, by go unieruchomić - potwierdziła Joanna Smorczewska.

Mężczyzna zostanie przesłuchany w rybnickim szpitalu. Dziś mają mu zostać przedstawione zarzuty. W trakcie śledztwa, zostaną przeprowadzone także jego badania psychiatryczne.

 - Prokuratorzy udadzą się do szpitala, ponieważ lekarze wydali zgodę na przesłuchanie podejrzanego w warunkach szpitalnych. Biorąc pod uwagę zdarzenie, sposób działnia sprawcy i jego funkcjonowanie, przeprowadzenie badań psychiatrycznych jest niezbędne - mówiła dziś rzecznik prasowa.

 Podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz