Sprawą zajmuje się Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, ponieważ gang działał na dużą skalę m.in. w naszym regionie. Gracjanowi U. zarzucono przemyt znacznych ilości środków odurzających z Polski do Norwegii i wewnątrzwspólnotowe nabycie pokaźnych ilości marihuany w Hiszpanii. Prokurator skierował już 21 aktów oskarżenia przeciwko 37 oskarżonym. W sprawie zabezpieczono m.in 24 kg amfetaminy, 8 kg marihuany, haszysz, mefedron, kokainę i tabletki ecstasy.
- Gracjan U. pełnił rolę kuriera. Wykorzystując znajomości przewoził substancje psychotropowe i środki odurzające w kierowanych przez niego samochodach dostawczych. „Towar” był przemycany w schowkach, zaś same środki ukryte w paczkach z odzieżą. Oskarżonemu grozi do 15 lat pozbawienia wolności – informuje dział prasowy Prokuratury Krajowej.
To już kolejna decyzja prokuratury w sprawie tej międzynarodowej grupy przestępczej. Śledztwo skoordynowano ze stroną norweską. Prokurator ustalił, że grupa wprowadziła do obrotu narkotyki w ilości około 1 tony! Działała na terenie trzech województw, w tym śląskiego oraz Norwegii.
Udało się zlikwidować trzy plantacje z łącznie około 1500 krzewów konopi indyjskich. Można było wytworzyć z nich marihuanę o wartości co najmniej 352 tysięcy złotych. Ujawniono laboratorium, gdzie grupa mogła wyprodukować co najmniej 200 litrów płynnej amfetaminy o wartości ponad 2 milionów złotych. Na kolejnych dwóch plantacjach znaleziono łącznie około 880 krzewów konopi, z których można było otrzymać marihuanę o łącznej wartości co najmniej 670 tysięcy złotych. Zlikwidowano laboratorium, gdzie członkowie grupy mogli wyprodukować co najmniej 200 kg mefedronu wartego ponad 1,8 miliona złotych.
W ostatnim czasie na polecenie prokuratora funkcjonariusze CBŚP zatrzymali kolejnych dwóch podejrzanych, usłyszeli zarzuty udziału w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych i środków odurzających. W ich mieszkaniach ujawniono 670 tysięcy złotych, które prokurator zabezpieczył na poczet przyszłych kar. Obaj trafili do aresztu śledczego na trzy miesiące. Grozi im do 12 lat więzienia.
Dotychczas zarzuty postawiono już 130 podejrzanych, 83 z nich zostało tymczasowo aresztowanych. A to nie koniec... Sprawa jest rozwojowa, prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań i zarzutów.
Komentarze