J. Polok-Babilas Jak tu się bawić? - myśli Marcinek
J. Polok-Babilas Jak tu się bawić? - myśli Marcinek

Stary plac w rejonie Parku Staromiejskiego przy ulicy Rybnickiej był chętnie odwiedzany przez dzieci z pobliskiego osiedla 700-lecia i starówki. Może wiele do życzenia pozostawiała jakość urządzeń, znajdujących się w nie najlepszym stanie przez lata intensywnego używania, ale była piaskownica czy huśtawka.    

Teraz za blisko 120 tysięcy złotych, w ramach budżetu obywatelskiego powstał nowy kreatywny plac zabaw, jak przekonują urzędnicy. Rodzice są z niego niezadowoleni.

- Niestety nie wiem, co to ma być za miejsce..., wygląda jak wybieg dla zwierząt i nie ma tam huśtawki ani żadnej zabawki, którą dzieci znają i lubią. To przykład klasycznego przekombinowania na rzecz jakiejś idei, tymczasem stare dobre rzeczy są dla dzieci najatrakcyjniejsze – twierdzi pani Joanna Polok-Babilas, mama trojga małych dzieci. 

Przypomina, że stary plac zabaw stanowił dla rodziców i dzieci alternatywę dla zatłoczonej cegielni.

- Tam nie ma cienia i latem jest patelnia, na placu zabaw przy Rybnickiej można korzystać z osłony drzew – zaznacza.

- Nie o taki plac zabaw nam chodziło – zaznacza Grzegorz Granek, pomysłodawca przedsięwzięcia, ojciec dwojga dzieci w wieku pięciu i siedmiu lat.

Projekt do budżetu obywatelskiego złożył zarząd dzielnicy 700-lecia. Rzecz współfinansowała dzielnica Śródmieście.

- Pomysł był zupełnie inny. Na placu zabaw miało być więcej huśtawek. Miałem plan na ekologiczny plac zabaw, ale miał być dla dzieci, a nie dla młodzieży... To są urządzenia dla osób wysokich. Brakuje tam podstawowych rzeczy, jak piaskownica, huśtawka czy zjeżdżalnia – mówi żorzanin.

Ma nadzieję, że plac zostanie uzupełniony o te urządzenia.

- Bo na razie nie spełnia to swojej funkcji. Ludzie są rozczarowani. Moje dzieci nie chcą się tam bawić, ostatnio byliśmy na nowym placu zabaw raptem parę minut – dodaje.

 - Jeszcze w tym roku planujemy jego rozbudowę, zgodnie z projektem rewitalizacji Parku Staromiejskiego. Prace potrwają do 24 września, a ich koszt to blisko 68 tys. zł – odpowiada Adrian Lubszczyk, kierownik biura promocji, kultury i sportu urzędu miasta.

Jak dodaje, bardzo ciekawe urządzenie zabawowe, które pojawi się na placu produkowane jest za granicą, stąd tak długi termin oczekiwania na nie. Zgodnie z ideą kreatywnego placu zabaw, będzie to... urządzenie muzyczne w kształcie łuku, na którym umocowane są dźwiękowe, puste w środku tuby. Po uderzeniu młoteczkiem wydają delikatny dźwięk.

Całkowity koszt budowy kreatywnego placu zabaw wyniósł 117 230,81 zł. Są tam następujące urządzenia: cztery komplety pniaków do siedzenia i przeskakiwania, trzy deski do balansowania, las z 12 kolorowych patyków, pianki do ćwiczenia równowagi, Domek Tipi ze ścianką wspinaczkową i trzy huśtawki sprężynowe typu koń.

- Wykonano ponadto bezpieczne podłożę placu ze zrębek drewnianych o wielkości 66,90 m kw., a  urządzenia są z drzewa akacjowego – podkreśla Lubszczyk.

 

Komentarze

  • Barbara zielono mi 01 czerwca 2021 08:36Nowy plac zabaw jest nowoczesny i eko, ale ma dużo mniejszą przestrzeń do pobiegania chociażby. Piaskownicy, huśtawek i zjeżdżalni oraz co najważniejsze zielonej trawy nigdy nie zastąpi. Moja sześcioletnia córka ciągle wypytuje kiedy oddają jej stare miejsce zabaw, za którym zwyczajnie tęskni. Dzieciom mieszkającym w okolicy Śródmieścia naprawdę brakuje zielonego i bezpiecznego miejsca do zabawy.
  • Przemek Mądrzy inaczej 31 maja 2021 22:15Do powyższych wypowiedzi dodałbym jeszcze że "plac zabaw" za "zaledwie" 120 tysięcy złotych został "mądrą" decyzją postawiony na bagnie. Najwidoczniej ktoś kto podjął decyzję o lokalizacji nigdy wczesniej nie przechadzał się po parku tuż po deszczu. Bo w przeciwnym przypadku zanotowałby że akurat w tym miejscu od lat po każdym najmniejszym opadzie przez kilka dni stoi woda. Co w połączeniu z "ekologicznym" podłożem z trocin i gliniastym błotem tworzy malowniczą breję w której mogą brodzić dzieci. Aż przypomina mi się scena z starego filmu "Poszukiwany, poszukiwana" w której to pan "dyrektor" przestawia jezioro na mapce nowego osiedla.

Dodaj komentarz