Już niebawem państwo założy ci skrzynkę e-mail. To nie żart. Korespondencję na nią mają wysyłać urzędy, zaś jej dostarczeniem zajmie się Poczta Polska. To nowy pomysł rządu, który zdaniem polityków ma usprawnić komunikację między obywatelami a urzędami.
Narodowy adres e-mail ma otrzymać każdy obywatel, który złoży wniosek o dostęp do adresu doręczeń elektronicznych. Jak wskazuje Gazeta Wyborcza, skrzynka będzie miała pojemność 1GB i ma służyć do tego, by urzędy wysyłały na nią korespondencję dotyczącą naszych spraw. Docelowo mają tam spływać pisma z ZUS-u, Urzędu Skarbowego czy urzędów gmin. Zdaniem rządzących, ma to przyspieszyć załatwianie spraw urzędowych.
Ile to wszystko będzie kosztować? Dużo.
Dziennikarze Gazety Wyborczej dotarli do informacji, z której wynika, że Poczta Polska wyceniła usługę dostarczania jednego rejestrowanego maila na 3,50 zł. Tylko w pierwszym roku działania narodowego maila, rząd ma przekazać Poczcie Polskiej aż 135 mln zł. W kolejnych latach, kwoty te będą większe. Zgodnie z wstępnymi szacunkami, w 2025 roku będzie to już kwota ponad pół miliarda złotych.
Money.pl zauważa jednak, że prywatne firmy zajmujące się wysyłaniem elektronicznych listów poleconych, za swoją usługę żądają... jedynie złotówki.
Nie oznacza to jednak, że obywatele będą bezpośrednio ponosili te koszty. Choć pośrednio już tak, koszty poniosą przecież podatnicy.
źródło: GW, Money.pl, eska.pl
Komentarze