Interwencja domowa, po której policjanci nie mieli wątpliwości co do zatrzymania sprawcy przemocy miała miejsce w jednym z mieszkań w Mikołowie w miniony weekend w nocy z 12/13 czerwca. Wezwani na miejsce przez ratowników medycznych mudurowi wnikliwie wysłuchali kobiety, która od bardzo długiego czasu zmierzała się z wyjątkowo trudnym charakterem i momentami bardzo agresywnym zachowaniem ojca swojego dziecka.
W toku postępowania śledczy ustalili, że pokrzywdzona wielekrotnie była bita, poniżana i upokarzana przez swojego 39-letniego konkubenta. Niemalże codziennym awanturom zawsze towarzyszył alkohol, a powodem do kłótni było prawie wszystko.
Dziś mężczyzna usłyszał zarzut fizycznego i psychicznego znęcania nad partnerką. Policja złożyła do prokuratury wniosek o zastosowanie, koniecznych w tym przypadku, środków zapobiegawczych. Po zapoznaniu się z zebranym przez kryminalnych materiałem dowodowym, prokurator wydał nakaz opuszczenia mieszkania, zakaz zbliżania się do matki swojego syna oraz objął podejrzanego o domową przemoc policyjnym dozorem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Komentarze