Przebudowa będzie dotyczyła 3-kilometrowego odcinka, od wiaduktu na ulicy Niepodległości do granicy z Gierałtowicami.
- Podczas dzisiejszej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego procedowana była Wieloletnia Prognoza Finansowa, w której to zawarta jest bardzo ważna inwestycja drogowa dla naszego miasta. A dokładniej przebudowa drogi DW921. To przede wszystkim ulica Dworcowa i Niepodległości. Odcinek, który w ciągu najbliższych lat będzie przebudowany to jedna z najważniejszych arterii komunikacyjnych naszego miasta. Będzie to 3-kilometrowy odcinek, który zostanie gruntownie przebudowany, licząc od wiaduktu na ulicy Niepodległości po granice administracyjne z gminą Gierałtowice - mówił dziś za sprawą wideo Przeglądu Lokalnego Piotr Surówka, zastępca prezydenta miasta Knurów.
Zadowolenia z inwestycji nie kryje Bartłomiej Kowalski, Radny Sejmiku Województwa Śląskiego, który współuczestniczył w działaniach zmierzających do realizacji tej inwestycji.
- Kapitalne wieści dla mieszkańców Knurów - zawsze po drodze i Powiat Gliwicki! W najbliższych latach fragment DW921 liczący ponad trzy kilometry zostanie przebudowany! Cieszę się, że doskonała współpraca w której mam przyjemność brać czynny udział przynosi realne efekty. Zawarte porozumienie Knurowa, a także gmin Pilchowice i Gierałtowice wraz z Powiatem Gliwickim, które przekazałem do Marszałka Jakuba Chełstowskiego będzie sukcesywnie realizowane - informował dziś Bartłomiej Kowalski - Radny Sejmiku Województwa Śląskiego.
Przedsięwzięcie ujęto w Wieloletnim Planie Finansowym Województwa Śląskiego na lata 2021 - 2030. To kwota 50,45 mln zł.
Przy okazji fragment ulicy Szpitalnej - od skrzyżowania z ulicą Wilsona do skrzyżowania z ulicą Niepodległości - stanie się dwukierunkowy.
- Dodam, że ta ulica zyska po przebudowie jeszcze jeden znaczny walor. Chodzi o skrzyżowanie ulicy Szpitalnej i Niepodległości, które zostanie przebudowane, dzięki czemu ulica Szpitalna uzyska dwukierunkowość, która w znacznym stopniu odciąży rejon tego miasta - mówił Tomasz Rzepa, przewodniczący Rady Miasta Knurów.
Komentarze