Miasto nie ma wpływu na to, co dzieje się na terenach prywatnych. Nawet jeśli – jak w przypadku budynku po dawnym sklepie E.Leclerc – znajdują się w samym centrum.
– Miasto może dysponować tylko nieruchomościami należącymi do gminy lub Skarbu Państwa. Jeśli teren jest prywatny, właściciel może nim dowolnie dysponować. Oczywiście, w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia – tłumaczy Daniel Zarzycki, naczelnik wydziału mienia i nadzoru właścicielskiego.
W takiej sytuacji – podobnie jak w przypadku np. właścicieli domów jednorodzinnych – miasto nie jest również w stanie nikogo zmusić do utrzymania porządku.
– To właściciel terenu powinien zajmować się utrzymaniem czystości. W wypadku E.Leclerca właściciel nie mieszka w Jastrzębiu-Zdroju. Monitujemy, by porządek był utrzymany, jednak – o ile nie dochodzi do złamania przepisów prawa – nie mamy narzędzi do tego, by to wymusić – podkreśla Roman Foksowicz, wiceprezydent miasta.
Jakie zatem perspektywy stoją przed terenem dawnego E.Leclerca?
– Działalność tej sieci została u nas wycofana, dlatego też ten budynek stoi pusty. O ile nam wiadomo, właściciel zamierza teren docelowo sprzedać – mówi Foksowicz.
– Właściciel nieruchomości nie ma obowiązku, by dzielić się z nami swoimi planami – dodaje Daniel Zarzycki.
Komentarze