Po długiej, ciężkiej chorobie zmarł Rudolf Kołodziejczyk, aktywista górnośląski z Rybnika. Miał 83-lata. Urodził się w Dębieńsku Starym. Z wykształcenia był ekonomistą i pedagogiem. Uczył w szkole matematyki. W1964 roku związał się z górnictwem - był m.in. głównym księgowym, dyrektorem ds. pracowniczych i zastępcą dyrektora ds. ekonomicznych kopalni Pniówek. W 1990 roku współzakładał stowarzyszenie Ruch Autonomii Śląska, którego szeregi później opuścił, oraz w 1996 roku Związek Ludności Narodowości Śląskiej. W 2010 roku, w wieku 70 lat kandydował na stanowisko prezydenta Rybnika.
"Bardzo smutna wiadomość. On był Człowiekiem górnośląskiej idei, twardym, prostolinijnym i szczerym w dążeniach, był Człowiekiem prawym. Pryncypialnym. Wraz z Nim odchodzi epoka Górnoślązaków niewzruszonych. Serdecznie współczuję Rodzinie Krewnym i Przyjaciołom Rudolfa Kołodziejczyk" – napisał na Facebooku Dietmar Brehmer, przewodniczący Niemieckiej Wspólnoty "Pojednanie i Przyszłość" oraz Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego.
- Dzięki Rudolfowi wkroczyłem na ścieżkę śląskości. Jego działalność, słowa głęboko wpłynęły na moje poczucie tożsamości. Inspirował mnie. Za jego sprawą zapisałem się do organizacji Nasz Wspólny Śląski Dom. Poznałem go jako bardzo fajnego człowieka. Bardzo mu zależało na dobru Górnoślązaków, to był jego życiowy cel – wspomina Józef Porwoł, prezes Demokratycznej Unii Regionalistów Śląskich z siedzibą w Rybniku.
Komentarze