24 sierpnia po południu kryminalni zatrzymali w rejonie ulicy Boryńskiej 43-latkę bez stałego miejsca zamieszkania. Kobieta była poszukiwana listem gończym przez częstochowski sąd, gdyż nie zapłaciła grzywny.
- Stróżom prawa tłumaczyła, że nie wiedziała nic o poszukiwaniach. Podczas zatrzymania przedstawiła dowód wpłaty za część grzywny, natomiast resztę wpłaciła na konto sądu jej znajoma i tym samym 43-latka odzyskała wolność – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji.
W przypadku 37-latka z kolei wszystko zaczęło się od wizyty zespołu pogotowia ratunkowego w mieszkaniu mężczyzny, gdzie także w tym czasie interweniowali policjanci. Gdy wylegitymowali go i sprawdzili w policyjnych systemach okazało się, że mężczyznę szuka jastrzębski sąd.
Komentarze