Uczniom doskonale udało się odtworzyć scenerię „tamtych czasów”. Choć nie było zbyt wiele czasu na przygotowania, to aktorzy stanęli na wysokości zadania; udało im się dobrze wcielić w wykonywane role i perfekcyjnie oddać ducha epoki, ukazując jednocześnie to, co w powieści Zapolskiej najważniejsze, czyli mieszczańskie zakłamanie.
Dużą uwagę przykuła doskonała gra Jolanty Dziewior, nauczycielki języka polskiego, która w znakomity sposób wcieliła się w rolęAnieli Dulskiej. Całość przedstawienia wyszła klimatycznie i symbolicznie, a jednocześnie z humorem i lekkością.
Inscenizacja utworu umożliwiła ukazanie nastroju, klimatu języka powieści Gabrieli Zapolskiej, a nade wszystko sprawiła, że sztuka na długo zapadnie w pamięci, zaś sama młodzież pojmie znaczenie pojęcia „dulszczyzna” i zda sobie sprawę z jego pejoratywnego znaczenia.
Komentarze