Dominik Gajda
Dominik Gajda

Bardzo intensywnie spędzą grudzień siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Podopieczni Andrea Gardiniego występy na parkietach PlusLigi przeplatają bowiem walką w Lidze Mistrzów.
W ostatnią sobotę Pomarańczowi pojechali do Lubina, gdzie zmierzyli się z miejscowym Cuprum. Bezpośrednio po tym meczu udali się na nocleg do Krakowa, a w niedzielę rano drużyna i sztab szkoleniowy polecieli do Belgii, a konkretnie do Roeselare, gdzie we wtorek wieczorem rozegrają drugi mecz w tegorocznych rozgrywkach LM. Jastrzębianie na inaugurację tych rozgrywek wygrali z mistrzem Bułgarii Hebarem Pazardżik. Swój pierwszy mecz zwyciężyli także Belgowie, którzy na wyjeździe pokonali niemiecki VfB Frierdichshafen 3:2.
Przed meczem ligowym w Lubinie zdecydowanym faworytem tej potyczki byli jastrzębianie, którzy mogli pochwalić się bilansem 8 wygranych i 3 porażek. Ekipa z Lubina w tegorocznej kampanii wygrała do tej pory 3 razy. Ciekawostką tego pojedynku był fakt, że trenerem miejscowych jest były zawodnik Jastrzębskiego Węgla – Paweł Rusek. Dodatkowo w ich szeregach występują gracze z jastrzębską przeszłością: Dawid Gunia, Wojciech Ferens czy Michał Gierżot, a na pozycji libero występuje Kamil Szymura, brat Rafała, zawodnika Jastrzębskiego.
Pierwszy set tego spotkania był bardzo wyrównany i o końcowym sukcesie decydowała gra na przewagi. Gospodarze mieli dwie piłki setowe, ale blok Gladyra i skuteczny atak Fornala sprawił, że to goście cieszyli się z wygranej 30:28. Kolejne dwie partie nie były już tak interesujące. Jastrzębianie grali na swoim poziomie, który dla miejscowych jest nie do osiągnięcia. Podopieczni Gardiniego wygrali kolejno do 18. i 17., a cały mecz 3:0. Po tym zwycięstwie Jastrzębski Węgiel umocnił się na pozycji wicelidera, mając 3 punkty przewagi nad Projektem z Warszawy.
Jastrzębianie po rozegraniu wtorkowego meczu Ligi Mistrzów wrócą do Polski i będą się przygotowywać do kolejnego spotkania PlusLigi. A to zaplanowane jest na sobotę, 18 grudnia. Wtedy to, o godz. 20:30, Pomarańczowi rozpoczną zmagania z Cerradem Eneą Czarnymi Radom.

Cuprum Lubin – Jastrzębski Węgiel 0:3 (28:30, 18:25, 17:25)
JW: Hadrava, Toniutti, Wiśniewski, Gladyr, Fornal, R. Szymura, Popiwczak (libero) oraz Dryja, Tervaportti

1. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle          12           34           36:5
2. Jastrzębski Węgiel      12           29           31:11    
3. Projekt Warszawa      12           26           29:18
4. Skra Bełchatów           10           20           26:16
5. Indykpol Olsztyn         11           20           23:16
6. Aluron Zawiercie         10           19           22:16
7. Asseco Rzeszów          11           16           19:19
8. LUK Lublin      11           14           19:24
9. Trefl Gdańsk 11           13           16:21
10. Cuprum Lubin            11           12           17:26
11. GKS Katowice            11           11           16:26
12. Cerrad Enea Radom 11           11           14:26
13. Ślepsk Malow Suwałki            11           6             9:2
14. Stal Nysa      12           3             11:36

Komentarze

Dodaj komentarz