We wtorek po godzinie 14, na telefon alarmowy zadzwonił świadek, który twierdził, że w niezamieszkałym jeszcze domu najprawdopodobniej doszło do włamania. Na miejscu po chwili pojawili się mundurowi, którzy w budynku zatrzymali mężczyzn w wieku 35 i 42 lat.
- Ich łupem padły antyczne przedmioty, a wśród nich kilka mosiężnych kinkietów, żyrandole, a także okucia meblowe. Wartośc tych przedmiotów to 10 tysięcy złotych. Część ze skradzionych rzeczy wróciła do właściciela - informuje policja.
Teraz włamywacze za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Każdemu z nich grozi do 10 lat więzienia.
Komentarze